Na gali streamerów wygrał typ, który szerzy antyukraińskie bzdury. Tak, to dzieje się w Polsce
Podczas gali rozdania Złotych Antosiów nagroda za Zwrot Akcji trafiła na ręce streamerów Kasix i Remsuy. Za co konkretnie? Ano za to, że gość bez mrugnięcia okiem stwierdził, że sytuacja mieszkaniowa na polskim rynku byłaby lepsza, gdyby Ukraińcy zostali wyrzuceni z Polski. Po jego wystąpieniu wydarzyło się jednak coś znacznie gorszego.

Złote Antosie to gala stworzona z myślą o polskich streamerach i influencerach, która tylko z pozoru wyglądała kulturalnie - bardziej przypominała freak fightową konferencję, tylko opakowaną w złoty papierek. O gali, która właściwie nie jest nikomu do szczęścia potrzebna, mówiliby jedynie zainteresowani i klepaliby się wzajemnie po pleckach, gdyby nie jeden incydent, o którym nie można nie wspomnieć. Ma on związek z wypowiedzią jednego z twórców, który został nagrodzony za szerzenie antyukraińskich przekonań.
Złote Antosie 2024: Remsua nagrodzony za antyukraińskie bzdury
W kategorii Zwrot Akcji za słowa na temat Ukraińców i sytuacji mieszkaniowej w Polsce nagrodzeni zostali Remsua i Kasix. Wypowiedź brzmiała następująco:
- Co byś zrobił, żeby polepszyć sytuację mieszkaniową w Polsce? - Wy****łbym Ukraińców, żeby nam nie zajmowali miejsc.
Po złożeniu nagrody na ręce pary, Remsua, przy wtórze śmiechów, gwizdów i ogólnego podekscytowania uczestników gali, podziękował za statuetkę:
Chciałbym podziękować za docenienie słów, które napatoczyły mi się na język. Słów prawdy. Dziękuję bardzo.
Chwilę po wystąpieniu osobowości internetowych na scenę wkroczył jeden z gości gali, który gorzko skomentował fakt, że jury przyznało nagrodę osobie, która szczerzy ksenofobiczne idee:
Przepraszam bardzo, ale wydaje mi się, że nie powinniśmy być obojętni na takie przejawy ksenofobii, jak były w poprzedniej kategorii. Szczególnie że jedna z nominowanych osób jest obywatelem Ukrainy i myślę, że nikt z nas by nie chciał się poczuć w ten sposób. Dlatego chciałbym z góry za całe grono osób, które się nie zgadzają z tego typu statementami przeprosić
- zaczął.
Mężczyzna dodał, że nie chciałby być utożsamiany ze słowami, które padły ze sceny, podkreślając, że prywatnie lubi Remsuę, ale uważa, że tego typu słowa nie powinny być wypowiadane w przestrzeni publicznej. Pod koniec jego wypowiedzi uczestnicy gali zaczęli krzyczeć w niecenzuralnych słowach, aby rozmówca zszedł ze sceny:
Nie chciałbym być też utożsamiany z tego typu słowami, które od Remka padły, do którego jak najbardziej dużo szacunku mam i go lubię, natomiast tego typu stwierdzenia nie powinny padać w przestrzeni publicznej. Też chciałem zaznaczyć, że gdyby nie te osoby, które się nap****alają za nas na Wschodzie, to będziecie mieli to samo. Dlatego, mimo tego że jesteście przeciwni moim słowom, to jednak chciałem stawić tutaj opór tego typu słownictwu.
Rozwiązanie zaprezentowane przez streamera, które jego zdaniem miałoby poprawić sytuację mieszkaniową w Polsce, to nic innego, jak podkręcanie ksenefobicznych nastrojów. A warto podkreślić, że tego typu wydarzenia kierowane są do odbiorców streamerów, czyli między innymi dzieci i młodzieży, które chłoną takie opinie jak gąbka i podchodzą do nich bezkrytycznie.
Problem mieszkaniowy w Polsce i jego rozwiązanie to rzeczywiście jedno z największych wyzwań, przed którym stoją Polacy. Zamiast szukać wroga w sąsiedzie, lepiej byłoby jednak zastanowić się nad prawdziwymi patologiami - mieszkania w garści trzymają najbogatsi i flipperzy, a niektórzy nie mogą sobie pozwolić na kupno mieszkania w związku z wysokimi kosztami kredytów. Takie opinie oczywiście nie brzmiałyby jednak tak dobrze na gali zamożnych streamerów, dlatego łatwiej przekonać swoją młodą widownię, że za ich kryzys odpowiada "obcy".
O influencerach czytaj w Spider's Web:
- Książulo kłóci się z kebabem. Kebab: następnym razem zamów porcję dla dorosłych
- Vogule Poland wygrało z TVN-em. Sprawa toczyła się od 7 lat
- Budda pokazał, co stało się z jego samochodami
- Nie zgadniecie, kto chce nakręcić film fabularny o Buddzie
- Internetowe dramy 2024. Te wydarzenia rozgrzały sieć do czerwoności