Prime Video: co obejrzeć w weekend? TOP 5 nowości, w tym następca "Reachera"

"Cross" to oczywiście najważniejsza i największa nowość na Prime Video z tego tygodnia. Amazon wierzy, że będzie to hit, ale wszystko przecież w rękach użytkowników platformy. Serial ledwo wleciał do serwisu i nie zdążył jeszcze namieszać subskrybentom w głowach. Zaraz jednak pewnie to zrobi. Co jeszcze obejrzeć w weekend w usłudze?

Czy to będzie nowy "Reacher"? Z dużą dozą prawdopodobieństwa: tak. W końcu "Cross" również oparty jest na serii bestsellerowych książek i ma wszelki potencjał, aby stać się globalnym hitem Prime Video. Serial skupia się na losach Aleksa Crossa - psychologa sądowego i doświadczonego detektywa, który tropi brutalnego seryjnego mordercę. W międzyczasie przeszłość pod postacią dawnego wroga zaczyna się o niego upominać. Szykuje się rozrywka gęsta jak smoła.

A to niespodziewany hit Amazona ostatnich dni. Wleciał na Prime Video bez większych fanfar i od razu wdarł się na szczyt najpopularniejszych tytułów dostępnych na platformie w naszym kraju. Czym ich przyciągnął? Przede wszystkim to nowy film mistrza poetyckiego kina akcji Johna Woo. "Wśród nocnej ciszy" jest brutalną opowieścią o zemście. Policjant po śmierci syna zmienia się w bezwzględnego mordercę i zamierza wymierzyć sprawiedliwość na własną rękę. A robi to... bez słów. Tutaj nie ma dialogów, jest czysta adrenalina.

Pozostajemy na dłużej w kręgach kina akcji, bo to jest coś, co użytkownicy Prime Video lubią najbardziej. "Niezniszczalna" ma znacznie więcej dialogów niż "Wśród nocnej ciszy", ale też się w niej sporo dzieje. Robi się gęsto, gdy terroryści porywają męża agentki CIA. Chcą ją zmusić do działań, zagrażających bezpieczeństwu całych Stanów Zjednoczonych. Na własną rękę musi więc ich powstrzymać i uratować swojego ukochanego.

Nicolas Cage gra Draculę - tyle powinno wystarczyć na zachętę. "Renfield" zmienia perspektywę zwyczajowych opowieści o wampirze, bo skupia się na losach jego pomagiera. Dzięki temu dostajemy historię o toksycznej relacji pracownika z przełożonym. Choć w międzyczasie krwi leje się sporo, nie mamy do czynienia z horrorem, tylko odjechaną czarną komedią pełną akcji.

To nie jest ten "Oldboy", o jakim myślisz. To jego remake w reżyserii Spike'a Lee. Ale opowiada o tym samym. To historia mężczyzny, który postanawia odkryć, kto i dlaczego uwięził go na wiele lat. Planuje dokonać krwawej zemsty. Oczywiście, nie tak wspaniałej, jak w oryginale, ale produkcja wciąż potrafi chwycić za gardło i zachwycić pomysłową inscenizacją scen akcji.

Więcej o nowościach Prime Video poczytasz na Spider's Web: