Nie "Wednesday", nie "Squid Game", a właśnie to jest najlepszy serial Netfliksa. Teraz wraca z 2. sezonem
Nazywa się go najlepszym serialem oryginalnym w historii Netfliksa i... Co? Nie, to nie "Wednesday". Ech, nie, to też nie "Squid Game". To... dowiecie się w swoim czasie.
To był mocny tydzień na Netfliksie. Platforma z hukiem zakończyła bowiem październik. Najpierw dała nam polski serial "Idź przodem, bracie", a potem postawiła kropkę nad "i" wyczekiwanym od dawna 2. sezonem "Dyplomatki". W listopad wchodzi natomiast w... świątecznym nastroju. W nadchodzącym tygodniu dostaniemy komedię romantyczną - "Spotkajmy się w przyszłe święta". Aha, czyli zaczyna się coroczny wylew bożonarodzeniowego kiczu. Na szczęście nie tylko.
W listopadzie będzie mnóstwo premier, które mają spore szanse stać się hitami. I wcale nie przyprawią was przy tym o mdłości swoim przejaskrawionym świątecznym klimatem. Dostaniemy przecież 2. odsłonę finałowego sezonu "Cobra Kai", czy kolejny polski serial "Matki pingwinów". Do ich preier jeszcze trochę czasu, ale najlepsze co zmierza na platformę w nadchodzących dniach, pojawi się już pod koniec przyszłego tygodnia. Fani czekali na ten moment trzy długie lata, ale wreszcie jest. "Arcane" powraca z nową odsłoną.
Netflix - co obejrzeć?
Jak parę miesięcy po premierze 1. sezonu podawał Forbes, "Arcane" stało się najlepiej ocenianym serialem oryginalnym w historii Netfliksa. Na IMDB miało średnią 9,4/10. Teraz spadła do 9, ale na Rotten Tomatoes produkcja ciągle cieszy się 100 proc. pozytywnych recenzji. To prawdziwy artystyczny hit i zdecydowanie jedna z najlepszych produkcji na podstawie gier komputerowych.
Akcja "Arcane" rozgrywa się w uniwersum League of Legends. Fabuła śledzi losy dwóch sióstr stających po przeciwnych stronach wyniszczającej wojny między opływającym w luksusy Piltover i obskurnym Zaun. Napięcie między dwoma miastami rośnie, gdy w pierwszym z nich powstaje nowa technologia, która pozwala śmiertelnikom kontrolować potężną energię. W tym drugim pojawia się natomiast substancja zmieniająca ludzi w potwory. Efekt? Cyberpunkowa jazda bez trzymanki.
"Arcane" to powalający wizualnie serial animowany dla dorosłych. Szybka akcja, widowiskowe sceny i angażująca opowieść - to najmocniejsze strony tej produkcji. Choć cieszyła się ona nie tylko poklaskiem, ale też popularnością, 2. sezon będzie tym ostatnim. Na szczęście to nie jest tak jak zazwyczaj, że historia urwie się w połowie albo po trupach będzie pędzić do finału. Jak zapewniał swego czasu sam współtwórca Christian Linke, od samego początku pracy nad projektem wszyscy wiedzieli, w jaki sposób chcą ją skończyć i zamierzali zamknąć ją dwóch odsłonach.
Dobra wiadomość dla fanów produkcji jest taka, że w przyszłym tygodniu nie pożegnamy się z nią definitywnie. Netflix postanowił podzielić finałowy sezon "Arcane" na trzy części. Pierwsza zadebiutuje na platformie 9 listopada, a pozostałe - 16 i 23 listopada. Zapnijcie pasy. Będzie ostro.
Więcej o Netfliksie poczytasz na Spider's Web:
- Netflix: najlepsze filmy 2024. Wybieramy najciekawsze tegoroczne produkcje
- Netflix: najlepsze seriale w historii serwisu. TOP 25 świetnych produkcji
- Netflix: nowości. Filmy i seriale na listopad 2024
- To już pewne! David Fincher zrobi serial osadzony w świecie najpopularniejszego tytułu Netfliksa
- Netflix dodał zupełnie nową funkcję. Koniec z przewijaniem filmów i seriali