REKLAMA

Czy Black Adam ma jakąś przyszłośc w DCU? The Rock ujawnia plany Jamesa Gunna

Szefostwo nowej jednostki odpowiedzialnej za DCU nie ma litości dla dotychczasowego dorobku kinowego uniwersum superbohaterów. James Gunn wyrzuca i odrzuca każdego, kto nie pasuje mu do autorskiej wizji. Teraz Dwayne "The Rock" Johnson ujawnił czy jest w niej miejsce na Black Adama.

Czy Black Adam ma jakąś przyszłośc w DCU? The Rock ujawnia plany Jamesa Gunna
REKLAMA

James Gunn i Peter Safran robią porządki w DC. Nikt nie jest bezpieczny. Niemal cała ekipa superbohaterów zebrana przez Zacka Snydera idzie do wymiany. Henry Cavill tyle co cieszył się powrotem do roli Supermana, a zaraz musiał żegnać się z fanami. Jason Momoa kończy przygodę z Aquamanem i zostanie zrecastingowany. Podobne przypadki można mnożyć. Pod znakiem zapytania stanęła nawet przyszłość The Rocka jako "Black Adama".

"Black Adam" to ukochany projekt Dwayne'a Johnsona. Były wrestler 15 lat walczył o jego powstanie, a kiedy w końcu pokazał go widzom, twierdził, że rozpoczyna nową erę w kinowym uniwersum DC. Cieszył się jak dziecko i w końcu niczym dziecko się obraził. Odlajkował profile tak samego filmu, jak i Warner Bros. Discovery. Do tej pory nie dostaliśmy jednak żadnej oficjalnej informacji, co dalej z (anty)superbohaterem.

REKLAMA

DCU - co dalej z Black Adamem?

Jak się okazuje The Rock rozmawiał z Jamesem Gunnem i już wie, jak rysuje się przyszłość "Black Adama" w DCU. Grana przez niego postać w budowanym od nowa superbohaterskim uniwersum szybko się nie pojawi. Dwayne Johnson na Twitterze napisał bowiem:

REKLAMA
Black Adam - Dwayne "The Rock" Johnson

Chociaż post The Rocka utrzymany jest w optymistycznym tonie, da się w nim wyczuć nutkę goryczy. Z wpisu ewidentnie wynika, że Black Adam nie będzie taką siłą napędową DCU, jaką Dwayne Johnson by sobie życzył. Szczerze mówiąc, trudno się temu dziwić. W końcu film okazał się klapą tak artystyczną, jak i finansową.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA