Cobra Kai: czy będzie 7. sezon? Jak rozrośnie się uniwersum hitu Netfliksa?

Nazywanie "Cobra Kai" serialem Netfliksa może być uznane za nadużycie. Pierwsze dwa sezonu powstały przecież dla YouTube Red. Dopiero gdy platforma z produkcji zrezygnowała, zainteresował się nią streamingowy gigant. I bardzo słusznie, bo znalazł swój nowy hit. Od razu postanowił go kontynuować, dzięki czemu regularnie otrzymywaliśmy kolejne odsłony. 6. z nich mozolnie dotarła właśnie do końca.

Czemu mozolnie? 6. sezon "Cobra Kai" Netflix udostępniał w częściach. I to nie dwóch, jak zazwyczaj, tylko aż trzech. Pierwszą dostaliśmy w lipcu zeszłego roku, kolejna nadeszła w listopadzie, a ostatnia pojawiła się dosłownie przed chwilą - w lutym 2025 roku. Co dalej? Czy na tym przygody uwielbianych na całym świecie bohaterów się kończą?

Spis treści:

Niestety, nie mamy dobrych wiadomości dla fanów "Cobra Kai". 6. sezon był już tym ostatnim - 13 lutego na Netfliksie zadebiutował finał finałów produkcji. Dobra wiadomość jest taka, że nie była to decyzja samej platformy. Jeden z twórców i showrunner serialu Jon Hurwitz podał w swoich mediach społecznościowych, że sami twórcy postanowili już tej historii nie kontynuować. "Zawsze chcieliśmy to zakończyć na własnych warunkach" - mogliśmy przeczytać na X.

"Cobra Kai" to sequel (a właściwie requel - reboot/sequel) "Karate Kid". Oryginalny film z 1984 roku doczekał się wcześniej trzech kontynuacji. Twórcy serialu zgrabnie splatają ze sobą wątki ze wszystkich odsłon, stawiając jednocześnie ich logikę na głowie. Jeśli do tej pory (choć jest to wątpliwe) nie odświeżyliście sobie czterech pierwowzorów, po finale serialu Netfliksa warto je sobie przypomnieć. Tak samo zresztą ich pełnometrażowy reboot z Jackie Chanem.

Na razie Netflix nie potwierdza jeszcze oficjalnego rozwoju uniwersum serialu. Jak jednak wiadomo "Cobra Kai" nigdy nie umiera. Twórcy wielokrotnie już sugerowali, że mają pomysły na potencjalne spin-offy produkcji. Podczas promocji finałowego sezonu swojej produkcji mówili o tym jeszcze głośniej niż wcześniej. Być może więc w przyszłości uda im się je zrealizować.

Na pewno możemy spodziewać się, że niedługo powróci Daniel LaRusso. Grany przez Ralpha Macchio bohater pojawi się w "Karate Kid: Legends". W nadchodzącym filmie połączy on siły nie ze swoim dawnym wrogiem, a panem Hanem, czyli kreowanym przez Jackiego Chana trenerem z rebootu "Karate Kid". Razem wyszkolą nowego ucznia. Akcja produkcji rozgrywa się dwa lata po wydarzeniach przedstawionych w "Cobra Kai". Na ile będzie powiązana z hitem Netfliksa? O tym przekonamy się za kilka miesięcy, kiedy tytuł trafi na ekrany kin. Jego światową premierę zaplanowano na 30 maja.

Więcej o nowościach Netfliksa poczytasz na Spider's Web: