REKLAMA

Głośny horror z Russellem Crowe'em znika z Netfliksa. To ostatnia szansa, żeby go obejrzeć

Netflix daje i zabiera. Nie można zwlekać z oglądaniem filmów i seriali na licencji, bo nigdy nie wiadomo, czy za chwilę nie znikną z platformy. Dlatego jeśli jeszcze nie widzieliście głośnego horroru z Russellem Crowe'em, macie już ostatnią szansę, aby nadrobić zaległości.

egzorcysta papieża horror netflix co obejrzeć
REKLAMA

Czasy świetności Russella Crowe'a przeminęły. Słynny aktor znalazł jednak dla siebie nisze. W krótkim odstępie czasu pojawił się bowiem w dwóch horrorach religijnych. Pierwszy z nich narobił nawet sporego szumu. Niekoniecznie jednak z właściwych powodów. "Egzorcysta papieża" to oparta na faktach opowieść o ojcu Gabriele Amorth, naczelnym egzorcyście Watykanu, który ze sceptycznym nastawieniem prowadzi śledztwo w sprawie opętania dziecka, a przy okazji odkrywa spisek skrzętnie do tej pory ukrywany przez Stolicę Apostolską. Miało być strasznie i poważnie, a o produkcji mówiło się głównie ze względu na absurdalny tytuł, memowy potencjał i gwiazdora w głównej roli, śmigającego na skuterze i robiącego "terefere" na nosie.

Niezamierzoną śmieszność "Egzorcysty papieża" potwierdziły dwie nominacje do Złotych Malin - dla najgorszego aktora Russella Crowe'a i najgorszego aktora drugoplanowego Franco Nero. Mimo to krytycy wcale tak bardzo na produkcji psów nie wieszali. Film zbierał mieszane recenzje (50 proc. pozytywnych na Rotten Tomatoes). I ewidentnie polubili go widzowie. Przy budżecie w wysokości 18 mln dol. zarobił na całym świecie prawie 77 mln.

Egzorcysta papieża znika z Netfliksa

REKLAMA

Po sukcesie filmu nie musieliśmy długo czekać na kolejny horror religijny z Russellem Crowe'em. W "Egzorcyzmie" wciela się już nie w księdza, tylko aktora grającego księdza na planie filmu, który upodobał sobie pewien demon. Ogłoszono też, że gwiazdor powróci do roli ojca Gabriele Amorth w sequelu "Egzorcysty papieża". Na razie na zapowiedziach kontynuacji się skończyło i nie wiadomo, kiedy ją zobaczymy. Jest więc sporo czasu, aby jeszcze się z jedynką zapoznać przed ewentualną premierą dwójki. Co nie znacz, że warto z tym zwlekać.

"Egzorcysta papieża" swoją premierę miał w 2023 roku. Od długiego czasu dostępny jest więc w dystrybucji cyfrowej. Prawdopodobnie każdy, kto był nim zainteresowany, zdążył go już obejrzeć na platformach VOD za dodatkową opłatą, czy nawet w ramach subskrypcji Netfliksa. Jeśli jednak nie, to dla użytkowników ostatniego wymienionego serwisu to ostatnia szansa, aby nadrobić zaległości.

"Egzorcysta papieża" zaraz zniknie z Netfliksa. Film został oznaczony do usunięcia i za kilka dni już go na platformie nie będzie. Można go obejrzeć jedynie do najbliższego czwartku włącznie. Później nie będzie możliwości zobaczenia go w ramach opłacanej subskrypcji żadnego z dostępnych w naszym kraju serwisów streamingowych. Można go będzie co najwyżej wypożyczyć na platformach VOD.

Więcej o filmach i serialach na Netfliksie poczytasz na Spider's Web:

"EGZORCYSTĘ PAPIEŻA" DO 10.04 WŁĄCZNIE OBEJRZYSZ NA:
Netflix
EGZORCYSTA PAPIEŻA
Netflix
REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-04-08T17:12:35+02:00
Aktualizacja: 2025-04-07T18:06:17+02:00
Aktualizacja: 2025-04-07T12:00:53+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA