Lando i Luke tylko z małymi rólkami w następnych „Gwiezdnych wojnach”. Pojawiły się plotki o fabule Epizodu IX
Wiemy coraz więcej na temat 8. sezonu „Gry o tron” czy „Avengers: Koniec gry”. Szczegóły związane z fabułą Epizodu IX „Gwiezdnych wojen” wciąż pozostają jednak ukryte przed opinią publiczną. Nie brakuje za to różnych nieoficjalnych informacji na ten temat. Najnowsze dotyczą postaci Luke'a i Lando oraz pojedynku między Kylo Renem i Rey.
Tekst zawiera potencjalne spoilery dotyczące Epizodu IX „Star Wars”. Czytasz na własną odpowiedzialność.
Odkąd Disney wykupił od George'a Lucasa prawa do marki „Gwiezdnych wojen” seria wywołuje kontrowersje jak nigdy dotąd. Nowe filmy zarobiły w większość bardzo dobre pieniądze (wyjątkiem jest spin-off o Hanie Solo), ale jednocześnie zawiodły wielu najwierniejszych fanów. Oczywiście można dyskutować na ile rację w sporze Disneya i Lucasfilmu z fandomem ma Kathleen Kennedy, a na ile zdenerwowani wielbiciele „Gwiezdnych wojen”. Nie zmienia to jednak faktu, że „Ostatni Jedi” wywołał wiele fabularnych problemów, z którymi poradzić będzie musiał sobie J.J. Abrams w Epizodzie IX.
Reżyser znany z „Zagubionych” i „Mission: Impossible III” znany jest bardziej z budowania historii i mnożenia tajemniczych pytań niż dawania satysfakcjonujących odpowiedzi. Dlatego część fanów ma duże wątpliwości, czy Abrams podoła wyzwaniu. Pytanie, czy nowe nieoficjalne informacje na temat Epizodu IX zmienią ich opinie.
Epizod IX spoilery - co wydarzy się w filmie?
Od pewnego czasu wiadomo, że w nowym filmie powróci grający Lando Calrissiana Billy Dee Williams. Według jednego z użytkowników portalu 4chan, który podobno rozmawiał z osobą mocno zaangażowaną w tworzenie Epizodu IX, jego rola będzie jednak znacznie mniejsza niż liczyli fani. To samo dotyczy występu Marka Hamilla w roli Luke'a Skywalkera. Wraz z nim skończy się historia rodu Skywalkerów, bo Rey naprawdę nie jest potomkinią ani Luke'a, ani Leii i Hana.
Grana przez Daisy Ridley bohaterka ma podobno odbyć pojedynek na miecze świetlne z Kylo Renem mniej więcej w połowie filmu.
Będzie to jedyna walka tego typu w całym filmie. Wcześniejsza plotka z Reddita, według której walka znajduje się na końcu filmu podobno wynika z faktu, że marketing nie znał wtedy jeszcze układu scen. Nie oznacza to jednak, że Epizod IX będzie pozbawiony swoich dramatycznych momentów. Według informatora w filmie znajdzie się zaskakująco dużo śmierci, również ważnych a nieoczywistych bohaterów. Nie zabraknie także różnorodnych cameo.
Fanów romansów z odległej galaktyki z kolei zapewne zawiedzie informacja, że film jest praktycznie pozbawiony tego typu wątków. Jedynie Finn i Rose stanowią oficjalną parę, dlatego zostanie to wplecione w fabułę. Podobno największym plusem produkcji jest jej ogromna skala dorównująca „Władcy Pierścieni: Powrotowi Króla”. Satysfakcjonujące ma być też zakończenie wątku Rey.
Czy podanym informacjom można ufać? 4chan nie jest przesadnie wiarygodnym źródłem, choć w przeszłości zdarzały się tam przecieki, które później okazywały się prawdą. Zdjęcia do Epizodu IX skończyły się w lutym, więc fabuła na pewno jest już ustalona, a ktoś mógł znajdować się na planie. Pytanie, czy którykolwiek z pracowników chciałby ryzykować ujawnienie informacji. Disney bardzo poważnie traktuje kwestię spoilerów i każdy potencjalny przeciek wiązałby się z nieprzyjemnymi konsekwencjami dla przyłapanej osoby.