W "Gladiatorze 2" zobaczymy największą scenę akcji w historii całej kariery Ridleya Scotta
Ridley Scott nie boi się rozmachu, a na swoim koncie ma już kilka naprawdę dużych i widowiskowych scen bitewnych - od Kerak w „Królestwie niebieskim” aż po Austerlitz w „Napoleonie”. Jeśli jednak wierzyć słowom reżysera, to nic w porównaniu z tym, co pokaże nam w „Gladiatorze 2”... i to już w otwierającej obraz sekwencji.
Już w listopadzie będziemy mogli zobaczyć film, którego nadejścia jeszcze kilka lat temu nikt się nie spodziewał - bo przecież „Gladiator 2” wydawał się tytułem zupełnie niepotrzebnym. Nie dość, że „jedynka” była zamkniętą historią, która kończy się śmiercią głównego bohatera, Maximusa, to jeszcze od czasu jej premiery minęło ponad 20 lat. A jednak okazało się, że Ridley Scott ma coś więcej do opowiedzenia w settingu starożytnego Rzymu.
Rzecz jasna, reakcje fanów pierwszego filmu były dość mieszane - niektórzy mają nadzieję, że twórca, który potrafi dowieźć świetny film, ma jeszcze wyczucie do tego typu widowisk i ponownie zaserwuje nam perełkę. Pozostali (prawdopodobnie większość) podtrzymują jednak, że tej świętości nie ma co ruszać, a sequel nie tylko jest absolutnie zbędny, ale też najpewniej okaże się porażką, jak większość najnowszych obrazów legendarnego filmowca (nie da się ukryć: z ostatnich jego czterech produkcji tylko jedną można nazwać w pełni udaną). Co więcej, pierwszy zwiastun tego wysokobudżetowego giganta spotkał się w większości z negatywnym przyjęciem.
Trudno przewidzieć, czy film ostatecznie podbije serca widowni i odniesie komercyjny sukces, czy raczej okaże się piękną, spektakularną katastrofą, ale najnowsza wypowiedź Scotta co najmniej intryguje.
Gladiator 2 z największą sceną bitewną w filmografii Scotta
Zaczynamy film prawdopodobnie największą sekwencją akcji, jaką kiedykolwiek zrobiłem. Większą niż wszystko w „Napoleonie”
- zapowiada reżyser.
A w kwestii wykorzystania technologii, dzięki której mógł m.in. nakręcić scenę z szarżującym nosorożcem, dodał:
Komputeryzacja i sztuczna inteligencja - trzeba to zaakceptować. Mogę kazać komputerowi odczytać każdą cząsteczkę i zmarszczkę nosorożca, a następnie wyciąć go na grubym kawałku plastiku - dostaniemy ciało nosorożca, które następnie zostanie dopasowane do kształtu szkieletu. Mam coś, co może jechać 40 mil na godzinę, kręcić się w miejscu, kręcić głową i warczeć. Dwutonowy nosorożec z facetem na grzbiecie! To naprawdę świetna zabawa.
Czytaj więcej o filmowych nowościach w Spider's Web:
- Gwiazdy "Deadpoola & Wolverine'a" odtwarzają słynnego mema. Ich film jest hitem
- "Borderlands" może dostać dwa filmy. Zebraliśmy wszystkie informacje
- „Deadpool i Wolverine” - lista cameo. Którzy aktorzy wrócili do ról, a których zabrakło?
- "Lalka" Bolesława Prusa doczeka się zupełnie nowego filmu. Co wiemy o nadchodzącej produkcji?
- Genialna rola Daisy Ridley. Ten świetny film na Disney+ po prostu trzeba obejrzeć
Akcja „Gladiatora 2” ma rozgrywać się wiele lat po śmierci Maximusa. Głównym bohaterem nowej opowieści jest Lucjusz, czyli wnuk cezara Marka Aureliusza i bratanek Commodusa, antagonisty z „jedynki”, w którego wcielał się Joaquin Phoenix. Dzieciak z oryginału dorósł i żył spokojnie z rodziną w Numidii. Kraina zostanie jednak najechana przez Marcusa Acaciusa (Pedro Pascal), a Lucjusz (Paul Mescal) trafi do niewoli. Zainspirowany legendarnym Maximusem bohater zdecyduje się walczyć jako gladiator, by przeciwstawić się rządom dwóch cesarzy.
Premiera filmu już 15 listopada.