Grzesznicy: kiedy obejrzymy nowy horror online? Na VOD można go już zamawiać

Takiego szału nikt się nie spodziewał. W ostatnich latach produkcje niebędące remake'ami, spin-offami, sequelami czy prequelami rzadko kiedy stają się hitami. "Grzesznicy" zapowiadali się na kolejną po "Mickey 17" i "The Alto Knights" klapą finansową Warner Bros. A tu zdarzyła się niespodzianka. Wydaje się, jakby widzowie posłuchali pozytywnych opinii krytyków (98 proc. na Rotten Tomatoes) i relatywnie tłumnie wybrali się do kin.

Relatywnie, bo "Grzesznicy" to jednak film dość specyficzny. W pełni autorski, bo stojący za kamerą Ryan Coogler w pięknym stylu opowiada tu historię dwójki braci, którzy w latach 30. wracają po dłuższej nieobecności do rodzinnego miasteczka. Zamierzają otworzyć w nim lokal wyłącznie dla czarnoskórych. Uparcie dążą do spełnienia tego marzenia, ale kiedy tylko im się to udaje, do drzwi ich knajpy pukają wampiry. Tak zaczyna się krwawa rzeź.

Autorski krwawy horror z kategorią wiekową R nie jest na pewno mokrym snem wielkich wytwórni. To raczej projekt niszowy. Mimo to Ryan Coogler wyciągnął na niego od Warner Bros. Discovery aż 90 mln dol. Katastrofa wisiała w powietrzu, ale udało się jej uniknąć. Produkcji w ciągu pierwszego tygodnia wyświetlania zebrała na całym świecie prawie 80 mln (z tego niemal 65,5 mln w samych Stanach Zjednoczonych).

Jak zwykle w podobnych przypadkach, Warner Bros. Discovery będzie chciało "Grzeszników" przetrzymać w kinach, żeby zarobili jak najwięcej. Podkreślmy: na ten moment można ich złapać jedynie na wielkich ekranach. Nieuchronnie zmierzają jednak do streamingu. W przyszłości pojawią się na pewno na Max, gdzie obejrzymy ich w ramach abonamentu, bez żadnych dodatkowych opłat. Kiedy to nastąpi?

Na razie nie jesteśmy w stanie z całą pewnością stwierdzić, kiedy "Grzesznicy" zadebiutują na Max. Okienko dystrybucyjne w przypadku filmów Warner Bros. Discovery zazwyczaj wynosi około trzech miesięcy. Jeśli koncern zdecyduje się je utrzymać, produkcja trafi do streamingu w lipcu. Aczkolwiek już wcześniej na pewno będziemy mogli obejrzeć ją online.

Zanim filmy trafiają do streamingu, pojawiają się jeszcze w ofercie platform VOD, gdzie można je obejrzeć za dodatkową opłatą. Zazwyczaj dzieje się to jakiś miesiąc po ich premierze kinowej. W takim razie "Grzesznicy" powinni zadebiutować online już w drugiej połowie maja (na wielkie ekrany weszli dokładnie 18 kwietnia).

Istnieje spora szansa, że jednak wcale nie będziemy musieli aż tyle czekać, żeby obejrzeć "Grzeszników" w zaciszu własnego domu. Nie mają oni co prawda konkretnej daty swojej cyfrowej premiery, ale przedsprzedaż produkcji na Prime Video już ruszyła. Na platformie można wykupić do niej dostęp w cenie 64,99 zł.

Ne ten moment jest to jedyna opcja zakupu "Grzeszników" na Prime Video. Z czasem, chwilę po cyfrowej premierze filmu, pojawi się też możliwość wypożyczenia produkcji na okres 48 godzin za kilkanaście zł.

Więcej o horrorach poczytasz na Spider's Web: