Kogo Piotr Adamczyk gra w MCU? Polski aktor bawi na oficjalnej premierze serialu "Hawkeye"
Wszystko wskazuje na to, że przygoda Piotra Adamczyka z "Hawkeyem" była nader udana. Choć nie możemy być pewni, kogo polski aktor, zagra w serialu Marvela, mamy na ten temat swoje teorie.
Piotr Adamczyk ma za sobą bardzo udany pobyt w Stanach Zjednoczonych, który zaowocował dwiema rolami w głośnych amerykańskich serialach. Aktora najpierw mogliśmy oglądać w głośnym „For All Mankind” dla Apple TV+, a w listopadzie zagości też na Disney+. To drugi raz, gdy ważna postać polskiej kinematografii pojawia się w Marvel Cinematic Universe. Nie wszyscy widzowie pamiętają ten szczegół, ale epizodyczny występ w „Avengers” zaliczył Jerzy Skolimowski. Na kolejny taki przypadek musieliśmy więc czekać blisko dekadę i ponownie chodzi o wcielenie się w Rosjanina.
Według portalu IMDb polski aktor zagra postać o imieniu Tomas i pojawi się w sześciu odcinkach. Do tej ostatniej informacji nie warto się jednak zbytnio przywiązywać, bo jeszcze kilka miesięcy temu przy nazwisku Piotra Adamczyka widniała informacja o jednym epizodzie. W przeszłości agregator wielokrotnie mylił się w podobnych kwestiach lub po prostu oznaczał wszystkich aktorów z obsady w takiej pełnej liczbie odcinków. Tak czy inaczej wygląda na to, że bohater grany przez Adamczyka należy do grupy znanej fanom jako Tracksuit Draculas lub inaczej Tracksuit Mafia. To działający lokalnie gangsterzy rosyjskiego pochodzenia, których Clint Barton spotyka w docenianej przez fanów i krytyków serii „Hawkeye” od Matta Fractiona i Davida Aji.
Hawkeye od Disney+ – kogo zagra Piotr Adamczyk?
Wiele wskazuje na to, że serial Disney+ zaczerpnie sporo wątków z tamtej historii, więc obecność akurat tej grupy nie powinna nikogo dziwić. Niektóre polskie media sugerują, że Piotr Adamczyk mógłby wcielić się w Ivana Banionisa, czyli przywódcę Tracksuit Draculas. W komiksie to właśnie do niego należał budynek, w którym mieszkał Barton. Członek Avengersów wykupił od niego prawo własności, ale Banionis postanowił się zemścić i zatrudnił do tego Kazimierza Kazimierczaka znanego jako Clown (najprawdopodobniej w tę rolę wcieli się Fra Fee).
Zwiastun sugeruje, że wersja wydarzeń z komiksowej serii zostanie w serialu przynajmniej częściowo odtworzona. Ale czy Adamczyk faktycznie zagra Ivana Banionisa a podane na IMDb imię to błąd lub przykrywka? W pokazanych ujęciach polski aktor znajduje się w pierwszym szeregu z innymi członkami Tracksuit Mafia i walczy na pięści. To raczej ustawiłoby go w roli jednego z typowych mięśniaków, a nie szefa gangu. Z drugiej strony nie mówimy tutaj o jakiejś wielkiej organizacji, więc też nie wykluczałbym takiej ewentualności.
W miniony wieczór Adamczyk miał okazję bawić się z resztą obsady "Hawkeye'a", jego twórcami i samym Kevinem Feige'em na oficjalnej premierze serialu. Aktor gościł na czerwonym dywanie wraz z żoną i wyraźnie dopisywał mu doskonały humor. W rozmowie udzielonej portalowi Variety wyznał też, że ze wszystkich postaci MCU najchętniej spotkałby Ant-Mana Paula Rudda. Wszystko dlatego, że podkłada pod niego głos w polskim dubbingu.
W nowym serialu Marvel Cinematic Universe znalazło się jeszcze kilka innych nawiązań do wspomnianego komiksu.
Zwiastun pokazuje, że swój debiut na małym ekranie zaliczy Lucky the Pizza Dog. Ten golden retriever początkowo należał do rosyjskich mafiozów, ale Clint Barton go później przygarnia. To jednak nie koniec oczywistych nawiązań. W zeszycie nr 2 Clint i Kate Bishop wybierają się na oficjalną uroczystość, by zbadać działalność organizacji Cirque Du Nuit, a w trailerze widać sceny sugerujące powtórzenie tej historii. Co zwiększa też szansę na pojawienie się Vincenta D'Onofrio w roli Kingpina, ponieważ ten popularny przeciwnik Spider-Mana i Daredevila miał małe cameo we wspomnianym numerze. W kolejnym zeszycie Hawkeye tłumaczył różnice między swoimi strzałami młodej podopiecznej, a ten wątek został przeniesiony do serialu wręcz jeden do jednego. Co ciekawe, Kate wysadza ciężarówkę z napisem „Trust A Bro”, a tym określeniem w komiksie nazywali wszystkich członkowie Tracksuit Mafia.
Nawiązania i easter eggi to zresztą nie wszystko, bo liczą się też idee. Wygląda na to, że „Hawkeye” inaczej niż absolutnie fatalna pod tym względem „Czarna Wdowa” będzie starał pokazać się tytułowego bohatera jako zwykłego człowieka, niemającego supermocy i zdecydowanie podatnego na obrażenia, co było istotnym elementem również u Matta Fractiona. W jednym z ujęć w uchu wcielającego się w Bartona Jeremy'ego Rennera widać nawet urządzenie przypominające aparat słuchowy, a poważne problemy ze słuchem stanowią jeden z ważnych elementów uczłowieczających tę postać w komiksach.
„Hawkeye” zadebiutuje na Disney+ 24 listopada.
Duża część tekstu została opublikowana po raz pierwszy we wrześniu 2021.