Na Oscarach nie zapomniano o Polaku, który odszedł w zeszłym roku. A kto został pominięty?
Tradycyjny segment In Memoriam ponownie uświetnił ceremonię rozdania Oscarów. Jak co roku dyskutuje się nie tylko o tych, którzy odeszli, ale również o tych, którzy nie zostali uwzględnieni przez twórców w tej części gali.

In Memoriam to element każdej gali rozdania Oscarów, w ramach którego wspominane są zmarłe postaci ze świata rozrywki, które zmarły w ciągu ostatniego roku. Refleksyjny segment wzbudza co roku sporo emocji nie tylko ze względu na wspominanie tych, którzy odeszli - za każdym razem pojawiają się słowa krytyki w związku z tym, kto został w tej części pominięty.
Oscary 2025: segment In Memoriam znów pominął zmarłych aktorów i aktorki
Niestety, gala rozdania Oscarów rządzi się swoimi prawami i Amerykańska Akademia Sztuki i Wiedzy Filmowej nie może poświęcić nieograniczonej ilości czasu na wymienianie każdego zmarłego z osobna. Komitet złożony z członków Akademii analizuje zatem około 300 zgłoszeń, a następnie wśród nich wybiera około 40. W jaki sposób wybierają, kto znajdzie się w filmie? Biorą pod uwagę przede wszystkim wkład danej osoby w produkcję filmową. Sam materiał do segmentu In Memoriam powstaje na kilka tygodni przed ceremonią.
W tym roku w ramach In Memoriam upamiętniono przede wszystkim takich artystów jak David Lynch, Maggie Smith, James Earl Jones, Shelley Duvall, Donald Sutherland, Gena Rowlands, Teri Garr, Shelley Duvall, Bob Newhart, John Amos, Roger Corman, Robert Towne czy Joan Plowright. Na ekranie pojawiło się również nazwisko Jana A.P. Kaczmarka, polskiego kompozytora, który w 2004 r. został uhonorowany Oscarem za najlepszą muzykę oryginalną do filmu "Marzyciel".
Wśród pominiętych znalazła się natomiast Michelle Trachtenberg, co raczej nie było niespodzianką - gwiazda "Plotkary" i "Harriet szpieg" zmarła w wieku 39-lat w minionym tygodniu, a skoro film powstaje na kilka tygodni przez Oscarami, prawdopodobnie nie było możliwości, by na kilka dni przed ceremonią uwzględnić nazwisko aktorki w materiale.
W In Memoriam pominięto jednak więcej osób - nie wspomniano o takich artystach jak Tony Todd ("Candyman"), Chance Perdomo ("Gen V"), Alain Delon ("Asterix na olimpiadzie"), Tony Roberts ("Annie Hall"), Linda Lavin ("Alice"), James Darren ("Działa Navarony"), Mitzi Gaynor ("Południowy Pacyfik"), Martin Mull ("Pani Doubtfire") i Olivia Hussey ("Romeo i Julia").
Osobny hołd Gene'owi Hackmanowi złożył Morgan Freeman, który miał okazję współpracować z dwukrotnym zdobywcą Oscara przy takich filmach jak "Bez przebaczenia" czy "Podejrzany". Hackman wraz z żoną zostali znalezieni martwi w swoim domu w ekskluzywnej dzielnicy Santa Fe pod koniec lutego. Oddzielny hołd otrzymał również Quincy Jones.
Zdjęcie główne: kadr z filmu na kanale ABC News na YouTube.
O Oscarach czytaj w Spider's Web:
- Oscary 2025: Anora królowała na gali. Jak poradzili sobie jej konkurenci?
- Anora: gdzie obejrzeć film? Jest dostępny online
- Prowadzący Oscary 2025 pogonił Adama Sandlera. Mocny początek gali
- Oscary co roku krytykowane są za In Memoriam i nic się nie zmienia. Kogo pominięto tym razem?
- Sprawdzamy, jak Polacy poradzili sobie na Oscarach. Mamy powody do radości?