Prowadzący Oscary 2025 pogonił Adama Sandlera. Mocny początek gali
Co Adam Sandler robił na tegorocznych Oscarach? Przecież jego nazwisko kojarzy się raczej ze Złotymi Malinami (zdobył ich aż 9). Tym razem połączył jednak siły z prowadzącym galę rozdania nagród Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej, aby trochę sobie pożartować ze śmietanki Hollywood.

To nie jest tak, że Adam Sandler to zły aktor. W końcu zdarzyło mu się kilkukrotnie poruszyć publiczność (w szczególności w "Nieoszlifowanych diamentach"). Bardziej niż w poważnych filmach woli jednak grywać w głupich (żeby nie powiedzieć idiotycznych) komediach. Kojarzy się więc z tanimi żartami. Na nich zbudował swoją markę i dzięki nim się dorobił. Prestiżowe nagrody i uznanie krytyków wcale nie są mu do szczęścia potrzebne.
W tym roku pojawił się na rozdaniu Oscarów, żeby zrobić to, czym zwykle zajmuje się przed kamerą: powygłupiać się. Wywołał przy tym niemałe poruszenie. I to już na samym początku uroczystości prowadzonej przez Conana O'Briena.
Oscary 2025 - Adam Sandler wygoniony z gali
Gdy Amerykańska Akademia Sztuki i Wiedzy Filmowej do prowadzenia gali oscarowej zatrudniła Conana O'Briena wiadomo było, że będzie śmiesznie. Faktycznie, komik rozpoczął ceremonię z luzem i ironią. Rzucał żartami, z sympatią naśmiewając się z zebranej w Dolby Theatre śmietanki Hollywood. Aż w końcu jego wzrok powędrował w stronę Adama Sandlera.
Oscary to wiadomo: święto kina. Ale też pokaz mody. Hollywoodzkie gwiazdy chętnie prezentują się w wymyślnych kreacjach słynnych projektantów. Wbrew obowiązującym trendom Adam Sandler pojawił się na ceremonii, wyglądając, jakby przyszedł nie z wybiegu, tylko prosto z podwórka: w niebieskiej bluzie z kapturem i krótkich spodenkach. Nic więc dziwnego, że przykuł uwagę Conana O'Briena.
Prowadzący galę wdał się w pyskówkę z Adamem Sandlerem. Conan O'Brien postanowił postanowił przegonić aktora, który opuścił więc ceremonię, na odchodne zapraszając wszystkich obecnych na uroczystości do wspólnej gry w kosza na pobliskim boisku.
Wszystko było oczywiście ukartowane. Odegrany przez Adama Sandlera i Conana O'Briena żart wypadł całkiem naturalnie, zgrabnie i zabawnie.
Więcej o Oscarach poczytasz na Spider's Web:
- Oscary 2025 zostały rozdane. Które filmy zgarnęły statuetki?
- Reżyser najlepszego filmu zeszłego roku zarobił na nim dokładnie zero dolarów. I na co mu te nominacje do Oscarów?
- Dziewczyna z igłą - gdzie obejrzeć online polski film z szansą na Oscara?
- Ekipa Nasienia świętej figi czeka na wyrok. Irańskie władze ogłoszą go po Oscarach
- Najważniejszy film roku może stracić szansę na Oscary. Jest afera