Kto zastąpi Daniela Craiga w roli Jamesa Bonda? Tego na ten moment z całą pewnością stwierdzić nie możemy. Jednakże według doniesień propozycję zagrania roli miał już otrzymać Aaron Taylor-Johnson. Pierce Brosnan, który zagrał agenta 007 w czterech filmach, uważa, że to świetny casting.
Swoją przygodę z rolą Jamesa Bonda Daniel Craig rozpoczął wraz z "Casino Royale" w 2006 r. Widzowie pokochali aktora jako agenta 007, w którego wcielił się potem jeszcze w czterech kolejnych filmach z serii. Gdy tylko ogłoszono, że wraz z "Nie czas umierać" przyjdzie mu się z nią pożegnać, rozpoczęły się spekulacje. Kto go zastąpi? Przewijały się różne nazwiska - od Henry'ego Cavilla po Idrisa Elbę. Podobno padło jednak na Aarona Taylora-Johnsona.
Aaron Taylor-Johnson miał otrzymać propozycję zagrania Jamesa Bonda, ale kontraktu jeszcze nie podpisał. Sam zainteresowany nie chce na razie sprawy komentować, a osoby z jego otoczenia twierdzą, że to wcale nie jest prawda. Wciąż więc nic nie wiadomo. Jednakże doniesienia o wyborze nowego agenta 007 rozpaliły wyobraźnię widzów. Dlatego niedawno zapytano o ten casting Pierce'a Brosnana.
Więcej o filmach z Jamesem Bondem poczytasz na Spider's Web:
Aaron Taylor-Johnson jako nowy Bond? Pierce Brosnan jest na tak
Przed Danielem Craigiem to właśnie Pierce Brosnan grał Jamesa Bonda. Wcielił się w niego w czterech filmach z przełomu lat 90. i 00. Z Aaronem Taylorem-Johnsonem miał natomiast okazję pracować przy "Najlepszym" z 2009 r., który wyprodukowała jego filma Irish DreamTime. W programie "The Ray D'Arcy Show" powiedział:
Myślę, że ten człowiek ma siłę, talent i charyzmę, aby zagrać Jamesa Bonda. I to dużo. Jednym z pierwszych filmów, jaki zrobiliśmy, był "Najlepszy" i to on właśnie był w nim najlepszy. Więc tak, czytałem doniesienia o możliwości obsadzenia go w roli Bonda i zdecydowanie chylę przed nim czoła.
O nadchodzącym, już 26. filmie o Jamesie Bondzie na ten moment nic nie wiadomo. Jak zwykle w przypadku zmian odtwórcy głównej roli należy się jednak spodziewać nowego tonu i atmosfery. W kontekście reżyserii coraz więcej się mówi o Christopherze Nolanie, któremu zdarzyło się podkreślać, że za kamerą jakiejś odsłony przygód agenta 007 chętnie - pod pewnymi warunkami - by stanął.
Więcej na ten temat poczytasz na Spider's Web:
Filmy z Jamesem Bondem obejrzycie na Amazon Prime Video.