REKLAMA

Christopher Nolan coraz bliżej reżyserii Jamesa Bonda? Rozmowy miały się już rozpocząć

Czy Christopherowi Nolanowi uda się spełnić odwieczne marzenie i stanąć za kamerą nowego filmu o przygodach Jamesa Bonda? Według najnowszych doniesień reżyser "Oppenheimera" może zrealizować nawet dwie nadchodzące produkcje o perypetiach agenta 007. Rozmowy miały już się rozpocząć, tylko zostały przerwane m.in. z powodu hollywoodzkich strajków.

christopher nolan james bond strajki
REKLAMA

Christopher Nolan ma aktualnie dobrą passę. "Oppenheimer" powoli dobija do miliarda dolarów w światowym box offisie (na ten moment film ma na swoim koncie niecałe 900 mln), a teraz wiele wskazuje na to, że uda mu się spełnić marzenie, o którym mówi całkowicie otwarcie. Nigdy nie ukrywał, że filmy o Jamesie Bondzie miały wielki wpływ na jego twórczość i bardzo chciałby stanąć za kamerą chociaż jednego z nich.

O tym, że Christopher Nolan miałby przejąć reżyserskie stery serii przygód Jamesa Bonda mówi się już od paru lat. W tym czasie dostaliśmy jednak dwa filmy o agencie 007, a twórca nie stanął za kamerą żadnego z nich. Teraz gdy franczyzę czeka nowe otwarcie, może w końcu mu się to udać.

Na Spider's Web często piszemy o Jamesie Bondzie:

REKLAMA

Czy Christopher Nolan wyreżyseruje nowego Jamesa Bonda?

Według World of Reel producentka serii Barbara Broccoli ma Christophera Nolana na oku. Ba! Nawet więcej. Rozmowy na temat reżyserii Jamesa Bonda z twórcą "Oppenheimera" miały już się rozpocząć, ale przerwał je trwający od maja strajk scenarzystów i promocja wspomnianego filmu.

Według doniesień Barbara Broccoli chciałaby, żeby Christopher Nolan stanął za kamerą dwóch kolejnych odsłon serii przygód Jamesa Bonda. Problemem jest jednak to, że twórcy rzadko kiedy dostają wolność artystyczną przy tworzeniu kolejnych filmów o agencie 007, a przecież reżyser "Oppenheimera" lubi mieć kontrolę nad swoimi dziełami.

James Bond - Christopher Nolan
REKLAMA

Christopher Nolan ma już doświadczenia w pracy z popularnymi franczyzami ("Mroczny Rycerz") i dobrze wie, jakie to narzuca ograniczenia. Swego czasu w podcaście Happy Sad Confused przyznał, że jakby miał stanąć za sterami Jamesa Bonda, chciałby w pełni zająć się projektem i mieć kontrolę nad wieloma kluczowymi elementami. Czy uda mu się dojść do porozumienia w tej kwestii z Barbarą Broccoli? O tym przekonamy się najpewniej dopiero po zakończeniu trwających w Hollywood strajków scenarzystów i aktorów.

Na Spider's Web poczytasz o hollywoodzkich strajkach:

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA