REKLAMA

James McAvoy polubił bycie młodszym Patrickiem Stewartem. Teraz oferuje swoje usługi Star Trekowi

James McAvoy ewidentnie polubił wcielanie się w młodsze wersje bohaterów granych przez Patricka Stewarta. Szkocki aktor wysunął propozycję zagrania innej kultowej postaci. Tym razem chodzi o Jean-Luca Picarda z serii Star Trek.

James McAvoy Star Trek
REKLAMA
REKLAMA

Gdy dobrych kilka lat temu do kin wchodził film X-Men: Pierwsza klasa, wielu zastanawiało się, jak nowe pokolenie da sobie radę w rolach tak świetnie zagranych przez starszych aktorów. Obawy dotyczyły przede wszystkim Jamesa McAvoya i Michaela Fassbendera. Choć obaj już wówczas uznawani byli za utalentowanych aktorów, to stanęli przed nie lada wyzwaniem, jakim było wejście w buty Patricka Stewarta i Iana McKellena.

Panowie wywiązali się jednak ze swoich obowiązków znakomicie. Krytycy chwalili role obydwu, a większość widzów wpadła w istny zachwyt. James i Michael wrócili do ról jeszcze dwukrotnie, za każdym razem spełniając oczekiwania fanów. Jak się okazało, młodszy Charles Xavier musiał polubić wcielanie się w młodszą wersję kultowej postaci.

James McAvoy oznajmił, że chciałby zagrać innego bohatera sportretowanego przez Patricka Stewarta.

Ten nie tak dawno obwieścił, że wraca do roli Jean-Luca Picarda w nowym serialu Star Trek. Na swoim Instagramie umieścił zdjęcie obwieszczające początek prac nad tą właśnie produkcją. Pośród komentarzy do zdjęcia pojawił się wpis McAvoya. Szkocki aktor pytał, czy potrzebują kogoś do scen z przeszłości. Zaznaczył także, że ma już wcześniejsze doświadczenie i może pracować za autografy.

REKLAMA

To oczywiście tylko żart, ale wielu chciałoby, by doszedł do skutku.

Całą serię warto byłoby stworzyć dla pojedynczej nawet sceny, w której widzimy McAvoya jako młodego Picarda. Jedno małe cameo, które dałoby tyle radości fanom Star Treka i X-Menów, a samemu aktorowi łatkę wiecznej młodszej wersji Patrick Stewarta.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA