„Nie zadawaj mi takich pytań, kochanie” – mówi Julia Wieniawa do „przeambitnej” dziennikarki. I ma rację
Występująca w „Tańcu z Gwiazdami” Julia Wieniawa zaskoczyła fanów ostrą reakcją na jedno z pytań, które padło tuż po programie. Mając na uwadze JAKIE to było pytanie, również czuję się zszokowana, że aktorka... była w stanie odpowiedzieć z klasą.
Sukces wszelkiej maści portali plotkarskich i tabloidów jest niepodważalnym dowodem na to, że podpatrywanie prywatnego życia gwiazd, nadal cieszy się w społeczeństwie ogromną popularnością. Paparazzi przyzwyczaili nas do tego, że życie znanych osób stało się dziś właściwie produktem, na który panuje ogromny popyt. A co, jeśli nadgorliwemu dziennikarzowi lub dziennikarce wymsknie się o jedno pytanie za daleko? Takiej sytuacji na własnej skórze doświadczyła niedawno Julia Wieniawa, która okazała się na tyle asertywna, że szybko poradziła sobie z niestosownym pytaniem.
Kiedy ślub? Kiedy dzieci? A dlaczego tylko jedno? Kiedy rodzeństwo dla Brajanka?
O tym, że pytania o status związku i potencjalne potomstwo mogą być kłopotliwe, zapewne mogła się przekonać większość z nas — na przykład przy wigilijnym stole, który to staje się ulubioną okazją wujków i cioć, by wziąć delikwenta w ogień mało subtelnych pytań.
Skutki takiego braku taktu mogliśmy również zaobserwować kilka tygodni temu, gdy w pytaniu „Dzień Dobry TVN” Filip Chajzer pozwolił sobie na krzywdzące komentarze względem młodego bezdzietnego małżeństwa.
A co jeśli wścibskie pytania dotyczą celebrytów? Cóż, Julia Wieniawa pokazała ostatnio, jak radzić sobie z nadmierną ciekawością rozmówcy.
Trafiła kosa na kamień
W ostatnim odcinku polsatowskiego „Tańca z Gwiazdami” Julia Wieniawa i jej „parkietowy” partner Stefano Terrazzino brawurowo zatańczyli rumbę, uzyskując od jury najwyższe noty. Jednak nie sam taniec wzbudził zainteresowanie u jednej z dziennikarek, ale fakt, że motywem przewodnim występu była tematyka weselna.
Redaktorka portalu przeAmbitniPL najwidoczniej uznała, że to świetna okazja, by spytać Julię Wieniawę o jej życie uczuciowe i małżeńskie plany:
„Za nami odcinek weselny. Julia, czy tobie się zakręciła łezka w oku, że może też już byś chciała niedługo wziąć ślub?"
— zapytała bez pardonu dziennikarka.
Mimo że aktorka odpowiedziała, że na razie jeszcze nie myśli o takich sprawach (dla przypomnienia — Julia Wieniawa ma obecnie 21 lat), wścibska redaktorka nie chciała odpuścić:
Nie jesteś jeszcze gotowa?
— drążyła.
I wtedy oto nastąpiła riposta rozmówczyni, która tak bardzo zelektryzowała polskie media:
Nie zadawaj mi takich pytań, kochanie.
— ucięła temat Wieniawa.
Wieniawa wykazała się anielską cierpliwością
Kiedy zobaczyłam utrzymane w skandalizującym tonie nagłówki portali, grzmiące o „ostrej ripoście Wieniawy”, myślałam, że faktycznie doszło do ostrzejszej wymiany zdań. Tymczasem aktorka (i jak się okazuje — niezła tancerka) grzecznie postawiła granicę napastliwej dziennikarce. Jedyne co mnie w tej sytuacji zszokowało, to to, że była w stanie zareagować z taką cierpliwością i klasą. A sformułowanie „nie zadawaj mi takich pytań, kochanie” zapisuję sobie w głowie — w końcu wspomniana Wigilia (a wcześniej dzień Wszystkich Świętych) zbliża się wielkimi krokami.
*Zdjęcie główne: YouTube/przeAmbitniPL