REKLAMA

Korona królów notuje duży spadek oglądalności. Nowy Kazimierz Wielki nie pomógł

Od początku września Telewizja Polska emituje odcinki drugiego sezonu Korony królów. Produkcja wciąż może się pochwalić niezłymi wynikami, ale w porównaniu do pierwszej odsłony widać ogromny spadek. Zawiniła zmiana części obsady?

korona królów oglądalonść
REKLAMA
REKLAMA

Pierwsze tygodnie emisji były dla serialu TVP słodko-gorzkim doświadczeniem. Korona królów była atakowana z każdej strony za kiepskie kostiumy, drętwe aktorstwo i telenowelowy kicz. Jednocześnie wyniki oglądalności produkcji były na początku stycznia fenomenalne. Premierowy epizod obejrzało zdaniem Nielsena 3,7 mln widzów.

Rekordowa oglądalność nie utrzymała się długo, ale Korona królów i tak była finansowym sukcesem. Cały pierwszy sezon zanotował średnią oglądalność 2,05 mln osób. Nie bez powodu TVP zdecydowało się rozszerzać działalność marki na kolejne rynki i programy. Powstało show Korona królów – taka historia, przedstawiające kulisy serialu (pierwszy odcinek zobaczyło 962 tys. osób). Prawa do pokazywania produkcji zostały także sprzedane węgierskiej telewizji publicznej.

Nie wszystkie wiadomości dotyczące Korony królów ucieszą jednak szefów TVP. Drugi sezon produkcji notuje znaczny spadek oglądalności.

 class="wp-image-201193"

Jak podaje serwis Wirtualnemedia, sześć pierwszych odcinków serialu miało średnią widownię na poziomie 1,08 mln. Najwięcej osób obejrzało drugi epizod, ale nawet wtedy liczba ta nie przekroczyła miliona dwustu tysięcy widzów. W porównaniu do całego pierwszego sezonu widać więc spadek o 970 tys. oglądających. To prawie połowa dotychczasowej widowni serialu.

REKLAMA

Czyżby losy Kazimierza Wielkiego zaczęły powoli nudzić widzów? Zważywszy na to, że Korona Królów ma być produkcja na lata, może najwyższy czas na przeniesienie akcji serialu na okres panowania Władysława Jagiełły. Sam swego czasu z tego żartowałem. Być może zawiniły również zmiany w obsadzie. Polskiego króla w drugim sezonie gra Andrzej Hausner, który zastąpił Mateusza Króla. Nie wszystkim widzom spodobała się ta zamiana.

Korona królów jest emitowana od poniedziałku do czwartku o 18:30 na antenie TVP1.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA