W filmie „Matrix 4” pojawi się młody Neo. Kto najlepiej wcieli się w nastoletniego Keanu Reevesa?
Oficjalne ogłoszenie rozpoczęcia prac nad filmem „Matrix 4” zaskoczyło wielu fanów, którzy zupełnie nie spodziewali się, że taka produkcja może powstać. Systematycznie dowiadujemy się nowych informacji na temat fabuły i obsady produkcji. W nowej części „Matriksa” ma pojawić się młody Neo. Jak to możliwe?
„Matrix” to filmowa seria, która pod wieloma względami pokazuje najlepsze i najgorsze cechy science fiction. Wachowscy z jednej strony dostarczyli widzom ambitną, niepokojącą i oryginalna koncepcję cyberpunkowego i postapokaliptycznego świata, a z drugiej szybko zagubili się we własnych pseudofilozoficznych rozważaniach. Sequele oryginalnego dzieła były nimi wypełnione po brzegi. Fani serii nie tracili jednak nadziei na kontynuację w jakiejkolwiek formie, a ich oczekiwania co jakiś czas rozbudzał Keanu Reeves.
Jak poinformowano pod koniec sierpnia, popularny aktor faktycznie powróci do ikonicznej roli u boku Carrie-Ann Moss (filmowa Trinity). W projekt jest zaangażowana również Lana Wachowski, która powróci na stołek reżyserski. O czym opowie „Matrix 4”, znany też pod roboczym tytułem - „Project Ice Cream”? Na ten temat wiadomo na razie niewiele, choć pewne źródło ujawniło właśnie ciekawą informację z tym związaną.
W filmie „Matrix 4” ma pojawić się młody Neo. Trwają poszukiwania odpowiedniego aktora do grania nastoletniego Wybrańca.
Wieści te przekazał podczas podcastu My Mom's Basement dziennikarz Variety, Justin Kroll. To właśnie on jako pierwszy wypuścił w świat wiadomość o powstaniu sequela, więc zdaje się mieć wiarygodnych informatorów. Młody Neo ma podobno pojawić się w scenie nawiązującej do jednego z najsłynniejszych momentów „Matriksa” i przypomni Trinity oraz Wybrańcowi, że łyżka nie istnieje.
- Czytaj także: Żyjemy w epoce wielkich popkulturowych marek, czego „Matrix” jest ważną częścią. Dlaczego przez wiele lat nie zrezygnujemy z potoku sequeli i uniwersów?
Nie wiadomo, kto wcieli się w postać. Część fanów mogłaby żartobliwie powiedzieć, że idealnie nadaje się do tego Keanu Reeves, który starzeje się bardzo powoli. Wydaje się jednak, że twórcy (lub z punktu widzenia fabuły Matrix) zdecydują się na inne rozwiązanie. Na ten moment nie wiadomo, na jaki przedział wiekowy postawią osoby odpowiedzialne za casting. Osobiście w roli młodego Neo widziałbym kogoś z grona: Timothee Chalamet, Jack Quaid lub Tom Holland. Każdy z nich ma umiejętności, by odtworzyć styl gry Keanu Reevesa i doświadczenie występów w wysokobudżetowych produkcjach.