Mroczny dreszczowiec prosto z kin wjechał na VOD. Gdzie go obejrzeć?

Debiutująca jako reżyserka słynna aktorka Zoe Kravitz bardzo chciała, żeby jej film pojawił się jako "Wyspa ci***". Początkowo walczyła nawet o to z włodarzami wytwórni. Odpuściła dopiero gdy ankietowane kobiety stwierdziły, że jest to obraźliwy dla nich tytuł. Wtedy zdecydowała się zmienić go na "Mrugnij dwa razy". Co, chociaż mniej chwytliwe, wciąż oddaje ducha całej produkcji.

"Mrugnij dwa razy" opowiada historię młodej i ambitnej kelnerki, którą przystojny miliarder zaprasza na wakacje na swoją prywatną wyspę. Frida wraz z przyjaciółką postanawia tę okazję wykorzystać. Na miejscu panuje rozpusta, wszyscy bawią się codziennie do upadłego. Z nocnych imprez obecne na nich kobiety niewiele pamiętają. Jak się okazuje, są bowiem odurzane i wykorzystywane. I tylko główna bohaterka zaczyna zdawać sobie z tego sprawę.

Krytycy przyjęli mroczny thriller od Zoe Kravitz całkiem entuzjastycznie. "Mrugnij dwa razy" cieszy się aktualnie 74 proc. pozytywnych recenzji na Rotten Tomatoes. Użytkownicy portalu oceniają go niewiele gorzej (70 proc. pozytywnych opinii). Musi więc być całkiem dobry, prawda? Nie przyciągnął jednak tłumów do kin. Na światowych i polskich ekranach zadebiutował pod koniec sierpnia i na całym świecie zarobił tylko nieco ponad 46 mln.

Skąd tak niski wynik finansowy filmu? Trudno tak naprawdę stwierdzić. Nie tylko zebrał sporo pozytywnych opinii, ale też narósł do niego szum. Dodajmy do tego, że wabikiem na widzów była w tym wypadku również brawurowa obsada. W roli miliardera występuje przecież Chaning Tatum. Prócz niego na ekranie zobaczymy jeszcze m.in. Christiana Slatera, czy Simona Reksa.

Jeśli należycie do grupy widzów, którzy odpuścili sobie seans "Mrugnij dwa razy", teraz możecie nadrobić zaległości i sprawdzić, czy słusznie publiczność postanowiła ten film olać. Thriller wylądował właśnie na VOD. Dostęp do niego do najtańszych na razie jednak nie należy.

Więcej o dreszczowcach poczytasz na Spider's Web: