REKLAMA

Netflix: najlepsze seriale kryminalne w 2025 r. Musicie je obejrzeć, póki jeszcze tam są

Netflix każdego miesiąca aktualizuje swoją bibliotekę. Niektóre tytuły opuszczają serwis, inne do niego dołączają. Dlatego ponownie zebraliśmy najlepsze seriale kryminalne, jakie w danym momencie znajdziecie w ofercie streamingowego giganta. Część z nich to produkcje oryginalne, ale niektóre znajdują się w serwisie na licencji.

netflix najlepsze seriale kryminalne 2025
REKLAMA

Które seriale kryminalne dostępne w serwisie Netflix są najlepiej oceniane przez widzów? Ciągłe zmiany w bibliotece sprawiają, że topka najlepszych kryminałów z tej konkretnej platformy musi być co jakiś czas aktualizowana. Firma straciła w 2022 roku choćby takie hity jak "Daredevil" i "Punisher", a od dłuższego czasu nie ma też brytyjskiego "Sherlocka". Na szczęście dla widzów powyższe hity zastąpiły inne tytuły.

REKLAMA

Netflix: najlepsze seriale kryminalne w serwisie - TOP

REKLAMA

Dzikość

Eric Bana jako przedstawiciel jednostki National Park Service prowadzi śledztwo w sprawie tajemniczej śmierci na terenie Yosemite - miejscu, gdzie prawo człowieka zderza się z prawami przyrody. To thriller, który łączy zagadkę kryminalną z survivalem; surowe pejzaże grają tu rolę równie ważną co odkrywane poszlaki, a bolesna przeszłość bohatera - cierpiącego, doświadczonego przez życie - nie daje mu odetchnąć. Świetne tempo, złożone postacie, traumy i intryga. Mocna rzecz.

Do obejrzenia tutaj.

Dept. Q

Szwedzki kryminał w szkockim wydaniu (znaczy się: anglojęzyczna adaptacja skandynawskiej serii powieści). Matthew Goode gra tu Carla Morcka - zgryźliwego, lecz błyskotliwego szefa nowo powołanego wydziału do spraw nierozwiązanych w Edynburgu. Każda sprawa wydobyta jest z otchłani policyjnych archiwów, a tłem pozostaje miasto o zimnym uroku i długiej, nieraz mrocznej historii. Nad całością czuwa Scott Frank („Gambit królowej”), który spina nordic-noirową atmosferę z klasycznym brytyjskim spojrzeniem na kryminał. Fabularnie wciągające, ale najmocniejszą stroną produkcji są niewątpliwie jej bohaterowie, których losy aż chce się śledzić.

Produkcję znajdziecie tu.

Sherlock

Ikoniczna już reinterpretacja klasycznych opowiadań Arthura Conan Doyle’a, która nadała XIX-wiecznym zagadkom vibe współczesnego Londynu. Benedict Cumberbatch jako genialny, acz społecznie niezgrabny detektyw i Martin Freeman w roli doktora Watsona tworzą duet, którego dynamika stała się popkulturowym fenomenem. Serial bawi się formą: od nowatorskich wizualizacji dedukcji, przez montaż rodem z teledysków, po odcinki przypominające pełnometrażowe thrillery. „Sherlock” to nie tylko kryminał, ale też studium obsesji i przyjaźni, które pierwszorzędnie odświeżyło sposób opowiadania o najbardziej znanym detektywie świata.

Karta serialu na Netfliksie.

Dojrzewanie

„Dojrzewanie” to czteroodcinkowy hit Netfliksa, który wywołał w sieci dyskusję porównywalną z „Reniferkiem”. Punkt wyjścia jest prosty: 13-latek zostaje oskarżony o morderstwo koleżanki z klasy. Twórcy przerzucają perspektywę między rodziną, terapeutą i ludźmi prowadzącymi śledztwo, skupiając się nie na tym, kto jest winny, a raczej na tym, dlaczego to zrobił. Efekt? Kameralne studium winy, rówieśniczej i internetowej przemocy, presji i społecznych uprzedzeń. Stephen Graham (zarazem twórca i odtwórca roli ojca) odniósł się do rozprzestrzeniającego się w rzeczywistości problemu: chłopcy (nie tylko ci najmłodsi), zazwyczaj w jakiś sposób skrzywdzeni czy doświadczeni przez życie, szukają wsparcia u szkodliwych internetowych guru, którzy swoją retoryką pogłębiają międzypłciowy podział czy uprzedzenia oraz skłaniają do niechęci, a nawet nienawiści względem kobiet. Intensywne, autentyczne, wybitnie zagrane.

Tu znajdziecie tę produkcję.

Jak nas widzą

„Jak nas widzą” nie jest typowym kryminałem, lecz kryminalnym dramatem opartym na prawdziwej historii „Piątki z Central Parku” - nastolatków niesłusznie skazanych za gwałt w latach 80. w Nowym Jorku. Serial pokazuje mechanizmy policyjnej i sądowej manipulacji, a także bezwzględność systemu wobec czarnoskórych młodych ludzi w tamtym czasie. To przejmująca opowieść o złamanych młodych ludziach, ale i walce o sprawiedliwość, która po latach doprowadziła do uniewinnienia bohaterów i wypłacenia odszkodowania. Produkcja Avi DuVernay stała się jednym z najgłośniejszych głosów krytyki wobec amerykańskiego wymiaru sprawiedliwości.

Do obejrzenia tutaj.

Breaking Bad

„Breaking Bad” znalazłby się prawdopodobnie na każdej możliwej liście najlepszych produkcji dostępnych na Netfliksie. Dzieło stacji AMC pokazało odwrotną drogę bohatera, który początkowo budzi sympatię i zrozumienie, ale z każdym kolejnym dniem coraz bardziej zatraca się w dążeniu do wyznaczonego celu. „Breaking Bad” nie było oczywiście pierwszym serialem kryminalnym, który pokazywał całą historię z punktu widzenia kryminalistów, ale zdecydowanie zapoczątkował modę na tego typu opowieści. I cieszy się wciąż tak dużą popularnością, że fani oszaleli ostatnio z powodu pojawienia się bohaterów "Breaking Bad" w "Zadzwoń do Saula".

Karta serialu w serwisie Netflix.

Peaky Blinders

Współczesny klasyk. Brytyjski serial opowiada o fikcyjnych losach rodziny Shelbych, którzy na początku XX wieku rozkręcają kryminalny biznes na terenie Birmingham. Produkcja wykorzystuje przy tym elementy faktograficzne, co czyni „Peaky Blinders” dziełem niezwykle autentycznym i pełnym niepodrabianego stylu.

Karta serialu w serwisie Netflix.

Narcos

„Narcos” jest najwyżej rozstawionym na tej liście oryginalnym serialem Netfliksa. Produkcja poświęcona Pablo Escobarowi i kształtowaniu się jego narkotykowego imperium szybko po premierze stała się światowym fenomenem. Można wręcz powiedzieć, że obok „Stranger Things” najmocniej przyczyniła się do zwiększenia globalnej popularności platformy. Opowieści o autentycznych baronach narkotykowych od dekad pasjonowały kino, więc w pewnym sensie wydaje się w pełni racjonalne, że ten sam szał opanował także serwisy VOD (do tego stopnia, że powstał też spin-off produkcji pt. „Narcos: Meksyk”).

Karta serialu w serwisie Netflix.

Zadzwoń do Saula

Najlepiej o sile „Breaking Bad” świadczy fakt, że powstały po zakończeniu serialu spin-off doczekał się olbrzymiej widowni i bardzo dobrych ocen. Chodzi oczywiście o „Zadzwoń do Saula”, czyli prequel opowiadający o losach prawnika, Jimmy'ego McGilla, który dzięki oszustwom i mataczeniu przechodzi przemianę w Saula Goodmana - przestępcy na zlecenie. To motyw pod pewnymi względami zbliżony do historii Waltera White'a z oryginalnej produkcji, ale przedstawiony z nieco bardziej humorystycznym nastawieniem, które stało się wizytówką postaci granej przez Boba Odenkirka.

Karta serialu w serwisie Netflix.

Mindhunter

„Mindhunter” Davida Finchera, Charlize Theron i Joego Penhalla właśnie doczekał się 2. sezonu, który ma szansę wynieść produkcję wysoko ponad 11. miejsce wśród najlepiej ocenianych seriali kryminalnych na Netfliksie. Wszystko dlatego, że historia wdrażania profilowania kryminalnego w działalność amerykańskich detektywów w interesujący sposób miesza wątki fabularne z historią. Twórcy „Mindhuntera” mogą wykorzystywać prawdziwe postaci (przede wszystkich autentycznych zabójców) i realne sposoby łapania kryminalistów do wzmocnienia siły rażenia opowiadanej historii. W 1. sezonie zadziałało to niezwykle dobrze. A potem również było całkiem nieźle.

Karta serialu w serwisie Netflix.

Dom z papieru

Produkcje kryminalne lubią wykorzystywać kilka najbardziej interesujących motywów fabularnych. To m.in. detektyw kontra morderca, ucieczka z więzienia, dochodzenie do władzy oraz planowanie kradzieży. Ciekawy twist tej ostatniej koncepcji został zastosowany w hiszpańskim serialu „Dom z papieru”, który zakończył się na pięciu sezonach. Produkcja znalazła w ostatnich latach zarówno przeciwników, jak i licznych zwolenników, ale trudno jej odmówić kilku ciekawych rozwiązań fabularnych.

Karta serialu w serwisie Netflix.

Ozark

"Ozark" to jeden z hitów, które Netflix ostatecznie zakończył w tym roku, co nie było łatwą sprawą dla widzów. Historia rodziny Byrdów i wpierw ich błyskawicznego sukcesu w kryminalnej działalności a potem bardzo bolesnego upadku całkiem słusznie zyskała sobie wyjątkowo pozytywną opinię. W jakimś sensie "Ozark" można by nazwać duchowym spadkobiercą "Breaking Bad", co też pokazuje, jak olbrzymią siłę mają tego typu opowieści.

Karta serialu w serwisie Netflix.

Ripley

Netfliksowy „Ripley” to kolejne już podejście do postaci przejmującego cudze tożsamości oszusta. Ten serial miesza thriller psychologiczny z kryminałem neo-noir, stosunkowo wiernie adaptując powieść Patricii Highsmith z 1955 r., dodając też sporo odświeżającego dobra od reżysera i scenarzysty: Stevena Zailliana. Fenomenalna rola Andrew Scotta, duszna atmosfera, pełne miłości do Włoch scenografia i zdjęcia sprawiły, że produkcja zachwyciła krytyków i subskrybentów platformy. Słusznie.

Serial dostępny jest serwisie Netflix.

Rojst

Polski rodzynek w tym serniku pełnym anglojęzycznych tytułów. Produkcja zakupiona i kontynuowana przez serwis Netflix to jeden z najciekawszych polskich seriali kryminalnych. Fabuła zabiera widzów gdzieś na zachód Polski w czasie głębokiego PRL-u. Dwójka dziennikarzy próbuje rozwiązać zagadkę morderstwa. Najciekawsze jednak jest, że kolejne sezony rozgrywają się już znacznie, znacznie później, kolejno w 1997 roku i kolejny na przełomie mileniów. Świetna, pokręcona fabuła i genialna obsada aktorska sprawiają, że jest to jedna z najciekawszych propozycji dostępnych w serwisie.

"Rojst" dostępny jest tutaj.

Lucyfer

"Lucyfer" to jeden z tych kilku seriali, które pomimo swojej popularności zostały dosyć szybko skasowane przez macierzystą stację. Na ratunek produkcji rzucił się jednak Netflix wspierany przez grono zaangażowanych fanów. W kolejnych latach kryminalna opowieść o Władcy Piekieł, który rozpoczyna działalność na Ziemi, okazała się jednym z największych hitów platformy. To się nazywa dobra inwestycja.

Karta serialu w serwisie Netflix.

Ciała

„Ciała” to adaptacja komiksu DC Vertigo pod tym samym tytułem. Nietypowy kryminał przedstawia czwórkę detektywów, którzy w czterech różnych epokach (1890, 1941, 2023, 2053) prowadzą śledztwo dotyczące tych samych zwłok, znalezionych na Longharvest Lane na londyńskim East Endzie. Śledczym udaje się ustalić, że ich dochodzenia są ze sobą powiązane na przestrzeni dekad. To naprawdę fajnie poprowadzona, unikalna intryga, bohaterowie są interesujący, całość wciąga i generuje emocje, a fabuła pozostaje spójna. To naprawdę przyjemne osiem godzin seansu.

Serial dostępny jest tutaj.

Narcos: Meksyk

REKLAMA

"Breaking Bad" doczekał się spin-offa w postaci "Zadzwoń do Saula", a historia z "Narcos" była przez Netfliksa rozwijana w innej wysoko docenianej produkcji. "Narcos: Meksyk" (jak sama nazwa wskazuje) nie koncentruje się jednak na kolumbijskich kartelach a rozwoju narkotykowego biznesu w Meksyku. Spin-off ostatecznie doczekał trzech sezonów, zanim szefowie platformy zgasili metaforyczne światło.

Karta serialu w serwisie Netflix.

Tekst został zaktualizowany.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-08-19T19:25:55+02:00
Aktualizacja: 2025-08-19T16:48:31+02:00
Aktualizacja: 2025-08-19T14:02:52+02:00
Aktualizacja: 2025-08-19T09:57:52+02:00
Aktualizacja: 2025-08-19T09:31:53+02:00
Aktualizacja: 2025-08-18T19:41:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-18T15:55:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-18T15:15:48+02:00
Aktualizacja: 2025-08-18T15:08:54+02:00
Aktualizacja: 2025-08-18T13:14:36+02:00
Aktualizacja: 2025-08-16T14:42:01+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA