Netflix dodał kultowy serial konkurencji. Nie będzie lepszej okazji, żeby go nadrobić

Kilka dni temu Netflix zapowiedział nowości, które pojawią się w serwisie już w kwietniu. Wygląda na to, że będzie naprawdę gorąco, i nie mam tu na myśli pogody - na platformę wpadną wszystkie sezony kultowych seriali, takich jak "Sherlock" czy "Seks w wielkim mieście", jak również długo wyczekiwana 2. część produkcji science fiction Zacka Snydera, czyli "Rebel Moon - Część 2: Zadająca rany". Co więcej - kilka tych długo wyczekiwanych tytułów zadebiutuje na Netfliksie już dzisiaj, a to zdecydowanie zwiastuje dobry początek miesiąca. Sprawdzamy dzisiejsze nowości.

Kto jeszcze nie miał okazji obejrzeć kultowego serialu "Seks w wielkim mieście", będzie miał okazję zasiąść przed ekranem już dzisiaj. Produkcja Darrena Stara emitowana w latach 1998-2004 osadzona jest w nowojorskich realiach i skupia się na czterech kobietach: felietonistce Carrie Bradshow (Sarah Jessica Parker), agentce PR-owej Samanthcie Jones (Kim Cattrall), prawniczce Mirandzie Hobbes (Cynthia Nixon) oraz znawczyni sztuki Charlotte York (Kristin Davis). Nagrodzony Złotymi Globami i statuetkami Emmy serial przedstawia ich miłosne i łóżkowe perypetie, a także przeszkody, na które natrafiają bohaterki o różnym temperamencie. Okazuje się, że łatwość, z jaką kobiety znajdują partnerów seksualnych, wcale nie oznacza, że ich życie uczuciowe nabierze stabilności.

Na Netfliksa wpadną także wszystkie 4 sezony kultowego serialu "Sherlock" z Benedictem Cumberbatchem w roli głównej. Akcja brytyjskiego serialu opartego na kryminałach Sir Arthura Conana Doyle'a toczy się we współczesnym Londynie, a jego głównymi bohaterami są detektyw Sherlock Holmes oraz jego kompan i współlokator doktor John Watson, który powrócił z służby wojskowej w Afganistanie. Mężczyźni we współpracy z policją, którą dowodzi inspektor Greg Lestrade, rozwiązują tajemnice, w czym pomaga im niezwykły intelekt, błyskotliwość i spostrzegawczość Sherlocka oraz pragmatyzm Watsona. Zagadki nie są jednak jedynym problemem bohaterów, gdyż po piętach depcze im nemezis Sherlocka - Jim Moriarty.

"Stamtąd", czyli serial w reżyserii Johna Griffina, który pokochał sam mistrz grozy, Stephen King, opowiada historię pewnego amerykańskiego miasteczka, do którego trafia jadąca na wakacje pewna rodzina. Miejsce skrywa jednak tajemnicę i szybko okazuje się, że nie można z niego wyjechać, a uwięzieni w nim mieszkańcy desperacko szukają sposobu na to, by wydostać się z niewytłumaczalnej pętli. Tymczasem w lesie czyha na nich jeszcze więcej zagrożeń, gdyż po zachodzie słońca z puszczy wyłaniają się przerażające stworzenia.

Film "Przemytnik" w reżyserii Clinta Eastwooda skupia się na Earlu Stonie, w którego wcielił się sam reżyser. 80-letni, samotny mężczyzna bez grosza przy duszy, którego grozi utrata zadłużonego biznseu, otrzymuje ofertę pracy. Szybko okazuje się, że Earl nie jest jedynie zwyczajnym kierowcą, a kurierem narkotykowym na usługach meksykańskiego kartelu, z czego nie zdaje sobie sprawy. Kiedy Stone'owi zostaje przydzielony pomocnik, okazuje się, że nowy pracownik znalazł się na celowniku agenta DEA Colina Batesa (Bradley Cooper).

"Ojciec Stu" w reżyserii Rosalind Ross to oparta na faktach szczera i zabawna historia skupiająca się na Stuarcie Longu (Mark Wahlberg). Po przeżyciu strasznego wypadku motocyklowego mężczyzna postanawia wykorzystać swoją drugą szansę i decyduje się na to, by zostać księdzem. Pomimo kryzysu zdrowotnego i sceptycyzmu, którym odznaczają się zarówno urzędnicy kościelni, jak i rodzice Stuarta (Mel Gibson i Jacki Weaver), Long realizuje swoje powołanie, inspirując otaczające go osoby.

Bohaterem opartej na faktach produkcji "Jesus Revolution" jest młody Greg Laurie (Joel Courtney). Chłopak, który w latach 70. wychowywany był przez borykającą się z problemami matkę (Kimberly Williams-Paisley), udaje się wraz z grupą rówieśników do południowej Kalifornii, mekki ruchu hipiskowskiego. Na miejscu poznaje Chucka Smitha (Kelsey Grammer) i Lonniego Frisbeego (Jonathan Roumie), charyzmatycznego pastora i ulicznego kaznodzieję, którzy zaczęli szerzyć wiarę wśród kalifornijskich hipisów, co stało się największym przebudzeniem duchowym w USA.

W programie "Magiczne żarty Justina Willmana" tytułowy iluzjonista, komik i kawalarz wraz ze swoją ekipą robi niczego niepodejrzewającym ludziom dowcipy, aby pomóc odegrać się im na tych, którzy zaszli im za skórę.

O produkcjach Netfliksa przeczytasz więcej na łamach Spider's Web: