Kiedyś Netflix wrzucał masę nowości na start miesiąca. Dziś musi wam wystarczyć "Stranger Things 4"
Powrót "Stranger Things" z dwoma nowymi odcinkami to najważniejsza wiadomość na piątek, 1 lipca. I choć trudno nie cieszyć się z dwóch potężnych epizodów 4. sezonu, to trudno oprzeć się wrażeniu, że lista nowości na początek tego miesiąca wygląda dziwnie skromnie. Kiedyś raczono nas kilkudziesięcioma premierami na start. Dziś serwis powiększył się o zaledwie siedem tytułów.
Nie trzeba wcale sięgać pamięcią tak bardzo wstecz, by przypomnieć sobie mocne początki miesiąca w wykonaniu platformy Netflix. Wystarczy porównać aktualizację biblioteki z 1 lipca 2021 roku do tej dzisiejszej. Wtedy w ciągu tego jednego dnia polscy widzowie otrzymali dostęp do ponad 20 produkcji, w tym trylogii "Hobbita" i "Kosmicznego meczu". Na liście nie było co prawda tak mocnej nowości jak 2. część "Stranger Things 4", ale w ogólnym rozrachunku interesujących produkcji do obejrzenia pojawiało się więcej.
Nie sądzę, by był to przypadek. Określiłbym natomiast sytuację z 1 lipca 2022 roku jako wypadkową świadomej strategii Netfliksa oraz pojawienia się w Polsce nowych platform VOD. Kiedyś Warner Bros. czy Disney po prostu wolały sprzedawać swoje produkcje na licencji, bo to im się bardziej opłacało. Teraz wolą je zaś zachować dla HBO Max i Disney+, które w pierwszym tygodniu nadawania zgarnęły 1,2 i 1,9 mln widzów. Z drugiej strony, Netflix jest zapewne przekonany, że dzisiaj i tak mało kto będzie zainteresowany czymkolwiek oprócz "Stranger Things". Nie ma więc za bardzo sensu robić sztucznego tłumu wokół produkcji tego kalibru.
Nowości Netflix na 1 lipca - Stranger Things 4 i co jeszcze?
Turbulencje: Sezony 1-3
Serial science fiction "Turbulencje" był już kilka lat temu dostępny w Polsce, ale na HBO GO. Produkcja, przy której rolę producenta wykonawczego pełni Robert Zemeckis, opowiada o pasażerach zaginionego lotu pasażerskiego. Pięć i pół roku po tym, jak uznano ich za zmarłych, samolot z bohaterami na pokładzie powraca. A oni wyglądają jakby nic a nic się nie zmienili.
Stacja NBC skasowała "Turbulencje" po trzech sezonach, ale serial niedługo wcześniej trafił do biblioteki amerykańskiego Netfliksa i rozbił tam bank. Co przekonało platformę, by przejęła do niego prawa i dała mu jeszcze czwarty, ostatni sezon. Na jego premierę przyjdzie nam jednak jeszcze chwilę poczekać.
Naga broń 2 1/2: Kto obroni prezydenta?
Oryginalna "Naga broń" to jedna z najlepszych amerykańskich komedii XX wieku. Jej sequele nie stały już na równie wysokim poziome, ale nadal zapewniają masę śmiechu i absurdalnych doświadczeń. Po raz kolejny pierwsze skrzypce gra tu Leslie Nielsen, który wciela się w porucznika Franka Drebina. Tym razem policjant stanie przed zadaniem powstrzymania szalonego potentata energetycznego, który planuje wywołać katastrofę ekologiczną.
Stranger Things 4: Część 2
Pierwsze odcinki "Stranger Things 4" zadebiutowały na Netflix Polska jeszcze w maju bieżącego roku. Bracia Duffer nie wyrobili się jednak ze skończeniem ostatnich dwóch epizodów, a nie chcieli kazać fanom dłużej czekać. Dlatego serwis podzielił 4. sezon na dwie osobne części. Dziś otrzymaliśmy dostęp do trwających łącznie prawie 4 godziny odcinków "Tata" i "Na gapę", które według zapowiedzi mają być prawdziwą "rzezią".
Wszystkie premiery na początek lipca:
- Stranger Things 4: Część 2
- Bitwa o Midway
- Król Skorpion 2: Narodziny wojownika
- Turbulencje: Sezon 1-3
- Naga broń 2 1/2: Kto obroni prezydenta?
- Kult laleczki Chucky
- Millerowie
Disney+ zadebiutował w Polsce. Tutaj kupisz go najtaniej.
Publikacja zawiera linki afiliacyjne Grupy Spider's Web.