REKLAMA

Netflix stracił koronę lidera. Konkurent pobił go na bardzo ważnym rynku

Netflix jest najpopularniejszym serwisem streamingowym na świecie. W jednym (bardzo istotnym zresztą) kraju platforma straciła jednak pozycję lidera, którą cieszyła się od lat. Która usługa okazała się popularniejsza?

netflix amazon prime video popularność
REKLAMA

Dołącz do Disney+ z tego linku i zacznij oglądać głośne filmy i seriale.

Netflix jest królem streamingu, tak jak lew jest królem dżungli. Chociaż pierwsze półrocze 2022 roku nie było dla platformy łaskawe i straciła część użytkowników, korona jej z głowy nie spadła. A do tego w ostatnich miesiącach wszystko wróciło do normy i serwis mógł pochwalić się znacznym wzrostem liczby subskrybentów.

Netflix utrzymuje pozycję światowego lidera streamingu, bo jak z rękawa rzuca kolejnymi globalnymi hitami (ostatnio "Wednesday"). To jest największa moc platformy - filmy i seriale, o których słyszał (i je widział) praktycznie każdy. Dlatego swoją dominację na rynku streamingowym serwis potwierdzał, zostawiając daleko w tyle konkurencję również na rynkach lokalnych większości krajów, w których jest dostępny.

REKLAMA

W tym kraju Netflix nie jest już najpopularniejszy

Chociaż na całym świecie Netflix wciąż jest numerem jeden, w Stanach Zjednoczonych musiał oddać pozycję lidera streamingu, którą cieszył się od lat. Według danych Parks Associates w tym roku (do września) tytuł ulubionej platformy Amerykanów przejmuje Amazon Prime Video:

REKLAMA
 class="wp-image-2170849"
Netflix

Amazon nie ujawnia, ile dokładnie osób posiada dostęp do jego serwisu streamingowego (chociaż w zeszłym roku twierdził, że z programu Prime korzysta ponad 200 mln użytkowników). Podobnie Parks Associates nie podało swojej metodologii liczenia subkrybentów. Wyniki należy jednak uznać za wiarygodne, gdyż firma od dawna cieszy się wysoką renomą.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA