Netflix uwielbia polskie treści, bo robią mu całkiem niezłe wyniki. Dlatego coraz więcej inwestuje w produkcje z naszego kraju. W tym roku kilka już dostaliśmy, a za chwilę dołączy do nich kolejny, z którymi widzowie łączą wielkie nadzieje. Chodzi przecież o 3. sezon serialu "Rojst".
Czy to oryginalne, czy na licencji polskie produkcje potrafią narobić szumu w globalnych topkach najpopularniejszych tytułów Netfliksa. Przecież "365 dni" originalem nie było, a okazało się takim hitem, że platforma postanowiła zainwestować w dwie kolejne części. Podobnie stało się z "Rojstem", za który pierwotnie odpowiadał niefunkcjonujący już w Polsce serwis Showmax.
Po przejęciu "Rojsta" Netflix bardzo szybko dał zielone światło na kontynuację. "Rojst '97" spełnił pokładane w nim oczekiwania - zarówno artystyczne, jak i komercyjne. 3. sezon był więc pewny. Niestety, nic co dobre nie trwa w nieskończoność. Dlatego nadchodząca odsłona produkcji będzie też tą ostatnią. Szykujcie się jednak na finał, od którego nie będziecie mogli się oderwać.
Więcej o serialu "Rojst" poczytasz na Spider's Web:
Netflix - co obejrzeć?
Zgodnie z oficjalnym opisem w "Rojst Millenium" dowiemy się, kto nadał bieg wydarzeniom, których echo prześladuje każdego - przed laty i dziś. O istnieniu potworów ukrywających się wśród nas mają się przekonać tak dobrze nam znani bohaterowie, jak i zupełnie nowe postacie. Rozwikłanie tajemnicy zniknięcia córki Wandy Zarzyckiej staje się tu głównym celem nie tylko Piotra (Dawid Ogrodnik), ale również Anny Jass (Magdalena Różczka). Adam Mika (Łukasz Simlat) pragnie rozwiązać sprawę śmierci pewnej dziewczynki. Do tego policjant Dzidzia, awansowany po ostatnim sukcesie, kieruje sprawą śmierci w hotelu Centrum. Kolejne wątki łączą się ze sobą w zaskakujący sposób i rozgrywają na różnych płaszczyznach czasowych. Spodziewajcie się więc zamotanej, acz wciągającej intrygi i wielu scen akcji.
Mamy dopiero luty, a "Rojst Millenium" jest już kolejną polską produkcją Netfliksa, która ląduje w tym roku na platformie. Wcześniej dostaliśmy już "Forsta" na podstawie prozy Remigiusza Mroza i - o zgrozo - kolejną komedię romantyczną twórcy "Miłości do kwadratu" - "Zabij mnie, kochanie". Serial Jana Holoubka i Kaspra Bajona ma szansę zmyć więc niesmak widzów po tym ostatnim tytule, który jakimś cudem stał się hitem w naszym kraju. Od czasu swojej (przed)walentynkowej premiery nie chce bowiem zejść z czołówki topki najpopularniejszych filmów u nas dostępnych.
"Rojst Millenium" zapowiada się na mocne uderzenie, którym Netflix zamierza zakończyć luty, aby marzec rozpocząć od... równie mocnego uderzenia. W końcu zaledwie dwa dni po premierze polskiego serialu (1 marca) w serwisie zadebiutuje "Astronauta" z Adamem Sandlerem. Tak, polecamy film z Adamem Sandlerem, bo każdy, kto widział "Nieoszlifowane diamenty" lub "Rzut życia" wie, że w rolach dramatycznych sprawdza się znacznie (ZNACZNIE) lepiej niż w komediowych. A tutaj właśnie w taką się wciela.
Adam Sandler wciela się tu w astronautę Jakuba (nie Polaka, Czecha), który w szóstym miesiącu swojej misji na kraniec Układu Słonecznego orientuje się, że jego małżeństwo może się rozpaść. Robi więc wszystko, aby naprawić relacje z żoną. A pomaga mu w tym stworzenie z początku czasów, ukrywające się w jego statku. Przyznacie chyba, że brzmi co najmniej interesująco?
Netflix - pełna lista nowości z tego tygodnia:
- Rhythm + Flow: Włochy 2/19/2024: Eps 1-4
- Mike Epps: Ready to Sell Out 2/20/2024
- Zdradzę Ci sekret 2/21/2024
- Awatar: Ostatni władca wiatru 2/22/2024
- Przez moje okno: Znów cię widzę 2/23/2024
- Mea Culpa 2/23/2024
- Formuła 1: Jazda o życie: Sezon 6 2/23/2024
- Gala nagród SAG 2/24/2024
Netflix - pełna lista premier z tego tygodnia*:
- Rojst Millenium 2/28/2024
- Kod 8: część 2 2/28/2024
- Amerykański spisek: Sprawa Ośmiornicy 2/28/2024
- Aplauz 2/29/2024
*Do momentu publikacji tego tekstu Netflix nie wysłał jeszcze pełnej rozpiski premier na marzec.