Netflix wypromował historię „Króla tygrysów”, a teraz Amazon spije śmietankę. Firma pokaże serial z Nicolasem Cagem
Świat poznał historię Joego Exotica i jego hodowli dzikich kotów dzięki serialowi dokumentalnemu platformy Netflix. Produkcja przyciągnęła tak dużą widownię, że niedługo później rozpoczęły się prace nad aktorską wersją tej opowieści. Najwyraźniej Netflix nie był jednak zainteresowany jej pokazaniem, bo zamiast tego prawa przejął Amazon.
Ostatni marzec przyniósł pierwszy w tym roku olbrzymi hit od platformy Netflix. Niespodziewanym zwycięzcą okazał się serial dokumentalny poświęcony wówczas jeszcze nieznanej postaci Joego Exotica. Produkcja zatytułowana „Król tygrysów” błyskawicznie zyskała masową widownię, a w całym I kwartale obejrzało ją ostatecznie 64 mln gospodarstw domowych. Przy takim wyniku nie powinno dziwić, że Hollywood szybko zrozumiało potencjał kryjący się w tej historii.
Już w maju pojawiły się bowiem pierwsze informacje na temat planowanej aktorskiej wersji z Nicolasem Cagem w roli głównej. Początkowo mówiło się o zaangażowaniu telewizji CBS. W ostatnich tygodniach sytuacja uległa jednak zmianie. Jak podaje portal Hollywood Reporter, prawa do produkcji zostały wykupione przez firmę Amazon.
Oznacza to, że Nicolas Cage swój pierwszy serialowy występ odegra na łamach Amazon Prime Video.
Głównym bohaterem tytułu będzie wspomniany Joe Exotic, a ponieważ to postać niezwykle ekscentryczna i nietypowa, to już możemy się spodziewać kolejnej szalonej roli Cage'a. Doświadczony aktor jest znany z miłości do eksperymentowania i korzystania z nietypowych inspiracji np. niemieckiego ekspresjonizmu, więc widzowie już mogą zacierać ręce. Za produkcję niezatytułowanego jeszcze miniserialu odpowiadać będą nadal CBS TV Studios i Imagine Entertainment, ale dołączy też do nich Amazon Studios
- Czytaj także: Tymczasem oryginalny Król tygrysów przebywa w więzieniu. Na pomoc Exoticowi może jednak przyjść sam Donald Trump.
Showrunnerem dzieła został Dan Lagana (scenarzysta takich tytułów jak „American Vandal” i „Opiekunka: Demoniczna królowa”), a wśród producentów wykonawczych znalazł się sam Nicholas Cage. Nie jest to zresztą jego jedyny nadchodzący projekt robiony wspólnie z Amazonem, bo podłoży również głos pod postać smoka w serialu „Hellfire”. Warto przy tym nadmienić, że stacja NBC tworzy własny serial aktorski oparty na historii zoo tygrysów, ale protagonistką tamtej serii będzie Carole Baskin.
Serial „Król tygrysów” znajdziecie na platformie Netflix.
Nie przegap nowych tekstów. Obserwuj serwis Rozrywka.Blog w Google News.