„Skazana” TVN-u to dobry serial z jedną wybitną rolą. Choćby dla tej aktorki warto włączyć telewizor
„Skazana” trafiła do telewizji. Choć nie jest to nowe „Orange Is the New Black”, to produkcja TVN-u wybija się ponad przeciętność. Pełno świetnych pełnowymiarowych postaci, ale królowa jest tylko jedna. Wcielająca się w Pati Ola Adamska wykonała naprawdę świetną aktorską pracę i to właśnie dla niej ogląda się ten serial.
„Skazana” to nie nowe „Orange Is the New Black”, ale serial TVN-u i tak daje radę. Co ciekawe, wcale nie dzięki Agacie Kuleszy, wcielającej się w sędzię oskarżoną o morderstwo, a drugoplanowym bohaterkom, głównie Pati, którą zagrała Ola Adamska.
Serial „Skazana” inspirowany jest prawdziwymi wydarzeniami. Scenariusz produkcji TVN powstał na podstawie książki Ewy Ornackiej pt. „Skazana” (wcześniej „Skazane na potępienie”). To reportaż przedstawiający kulisy więzienia dla kobiet. Rozmówczynią Ornackiej jest Beata Krygier, prawniczka, która niegdyś była twarzą wymiaru sprawiedliwości, a potem poznała rzeczywistość po drugiej stronie krat.
Taki właśnie los spotyka główną bohaterkę – sędzię Alicję Mazur. Pozornie jej życie wydaje się udane – kobieta ma karierę, zakochanego i bogatego partnera, Pawła Witkowskiego (w tej roli Michał Czernecki), który właśnie się jej oświadczył oraz nastoletnią córkę (Martyna Byczkowska), niesprawiającą problemów. Wkrótce odbywa się ślub. To właśnie podczas tego wieczoru życie bohaterki wywróci się do góry nogami.
W klubie, należącym do jej partnera, znaleziono zwłoki młodej kobiety. Ta uprzednio chciała porozmawiać z Mazur właśnie o nowo poślubionym mężu, który niegdyś był jej facetem. Wszystkie tropy wskazują na to, że to Alicja zabiła ofiarę, mimo że ta twierdzi, iż jest całkowicie niewinna. Mazur trafia do więzienia i tam zacznie się prawdziwe piekło. A widzowie zobaczą coraz więcej odkrytych kart. Te jednoznacznie pokażą, że życie głównej bohaterki dalekie było od ideału, chociaż ona wcale nie zdawała sobie z tego sprawy.
Alicja wyląduje w celi z Pati, w którą wcieliła się Ola Adamska. To ona jest najjaśniejszym punktem serialu, chociaż początkowo może drażnić jej „patusiarska” mowa. Kiedy jednak osłuchamy się z jej sposobem mówienia, wziętym wprost z „osiedlowej gangsterki”, szybko docenimy kreację Adamskiej, która włożyła dużo serca w tę rolę. I która udowadnia, że jest doskonałą obserwatorką – zamaszyste ruchy, gest przylizywania włosów podkreślają jej agresywną postawę, charakterystyczną dla osób z półświatka. To kobieta z przeszłością i problemami, chcąca uchodzić za twardą babkę, taką nie do pokonania. W rzeczywistości jednak, poza cwaniactwem i bezkompromisowością, której nauczyły jej ulica i nałóg, kryje się w niej wrażliwa kobieta. Być może nikt nigdy nie poświęcił jej wystarczająco dużo czasu, nie wyjaśnił, jak pokochać siebie i jak szanować innych. A dla niej szacunek to bycie gitem.
Adamską jeszcze nie tak dawno temu mogliśmy oglądać w czarnej komedii TVN-u. W serialu „Królestwo kobiet” zagrała Werę, młodą żonę starszego mężczyzny, lubującą się w panterkach i złocie. Ta rola przeszła nieco niezauważona, jak i zresztą sam serial, ale gdy porówna się obydwie kreacje Adamskiej, widać, że rośnie przed nami nowa gwiazda telewizji. Być może niebawem dostanie swój własny serial i nie będzie musiała go kraść innym.
Na uwagę w „Skazanej” zasługuje też Marta Malikowska, grająca więźniarkę o pseudonimie Kosa. Aktorka w ostatnim czasie wystąpiła też w „Żmijowisku” od Canal+, serialu powstałym na podstawie powieści Wojciecha Chmielarza. Ale największą sławę i uwielbienie widzów przyniosła jej rola Paziny w „Ślepnąc od świateł” produkcji HBO, serialowej adaptacji prozy Jakuba Żulczyka. Ci, którzy pokochali Malikowską za Pazinę, i tutaj odnajdą zadziorną bohaterkę. Artystka świetnie odnajduje się w rolach mocnych, silnych, nieugiętych a czasem bezczelnych kobiet.
„Skazana” nie jest serialem wybitnym, nie jestem nawet przekonana, czy to po prostu serial bardzo dobry. Raczej dobry, który miałby większy potencjał, gdyby TVN nie zrobił produkcji dla widzów TVN-u, a za realizację zabrałoby się takie Canal+ czy HBO, tworząc produkt naprawdę premium. Ale dzięki drugoplanowym aktorkom nabiera charakteru. Agata Kulesza, która, cóż, tym razem zamiast grać Agatę Kuleszę pijącą flaszkę w wielkim, bogatym domu jak w „Pułapce”, gra Agatę Kuleszę robiąca rozpierduchę w więzieniu, niespecjalnie przykuwa uwagę. To tło jest barwne i dzięki temu, że samo w sobie zajmujące, pozwala jej po prostu być. A Ola Adamska i Marta Malikowska odwalają robotę. To dla nich ogląda się ten serial.
Serial „Skazana” obejrzysz w serwisie Player, a także na antenie stacji TVN.
* Zdjęcie główne: TVN/Szymon Szcześniak VISUAL CRAFTERS
Tekst opublikowano oryginalnie we wrześniu 2021 roku.