REKLAMA

Produkcja Taylor Swift wyżej niż nowy Scorsese. Artystka podbija branżę filmową

Chyba nikt nie spodziewał się tego, że Taylor Swift będzie rywalizować z Martinem Scorsesem, a jeszcze większym zaskoczeniem jest fakt, że na tę chwilę supergwiazda muzyki ten wyścig o pierwsze miejsce wygrywa. Wyniki box office mówią same za siebie - piosenkarka pobija rekordy nie tylko w branży muzycznej, ale również filmowej.

Produkcja Taylor Swift wyżej niż nowy Scorsese. Artystka podbija branżę filmową
REKLAMA

"Taylor Swift: The Eras Tour" był najbardziej wyczekiwanym tytułem tej jesieni. Premiera produkcji, którą mogą oglądać również polscy fani w wybranych kinach, odbyła się 13 października i przyciągnęła do kin ogromną liczbę widzów. Film w reżyserii Sama Wrencha, wyprodukowany przez samą Taylor Swift (budżet wynosił 15 mln dol.), to zapis trasy koncertowej The Eras Tour z lat 2023-2024, która stała się światowym fenomenem. Już pierwszego dnia przedsprzedaż biletów na całym świecie przekroczyła 100 mln dol., a sama produkcja stała się najbardziej dochodowym filmem koncertowym wszech czasów.

O Taylor Swift przeczytasz więcej na Spider's Web:

REKLAMA

Sęk w tym, że "Taylor Swift: The Eras Tour" nie rywalizowała jedynie z muzycznymi produkcjami - film, który ostatecznie nie był dystrybuowany przez większe wytwórnie, stanął w szranki z takimi debiutującymi produkcjami jak "Czas krwawego księżyca" czy "Egzorcysta: Wyznawca" i okazało się, że do tej pory nie ma sobie równych.

Produkcja Taylor Swift pobija rekordy w branży filmowej. Za nią nowy Martin Scorsese

Film Taylor Swift dokonał czegoś, co nie udało się żadnemu koncertowemu tytułowi - "Taylor Swift: The Eras Tour" już od 2 tygodni utrzymuje się na 1. miejscu w zestawieniu box office i mimo 67-procentowego spadku wciąż zajmuje pozycję numer 1 w rankingu z kwotą 32 mln dol. Produkcja zarobiła do tej pory łącznie 130 mln dol. Nie jest to jednak jedyny rekord zapisu z trasy koncertowej supergwiazdy - "The Hollywood Reporter" podaje, że przez brak współpracy z większymi wytwórniami, film stał się pierwszą niezależną produkcją, która zarobiła ponad 100 mln dol. w zaledwie 2 weekendy. "Taylor Swift: The Eras Tour" plasuje się jednocześnie na 16. miejscu w zestawieniu filmów z 2023 roku, które zarobiły ponad 100 mln dol. (na 1. miejscu niezmiennie "Barbie").

Tuż za "Taylor Swift: The Eras Tour" miejsce zajął "Czas krwawego księżyca", czyli najnowszy film Martina Scorsesego, który ostatecznie został dystrybuowany na szeroką skalę. Produkcja z Leonardo DiCaprio i Robertem De Niro w rolach głównych w weekend otwarcia zarobiła nieco ponad 20 mln dol., a w sumie - 23 mln dol. Na 3. miejscu - "Egzorcysta: Wyznawca", który do tej pory zarobił w sumie ponad 54 mln dol., a za nim "Psi patrol: Wielki film" z wynikiem 56 mln dol.

REKLAMA
Zwiastun filmu "Taylor Swift: The Eras Tour"

Zdjęcie główne: zrzut ekranu ze zwiastunu "Taylor Swift: The Eras Tour" oraz "Czas krwawego księżyca".

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA