Wesley Snipes w Księdze rekordów Guinessa. Wszystko przez rolę w "Deadpool & Wolverine"
Księga rekordów Guinessa ogłosiła, że w uniwersum Marvela padły nowe rekordy, które mają związek z pojawieniem się Wesleya Snipesa w filmie "Deadpool & Wolverine". Aktor otrzymał aż dwa wyróżnienia.
W minionym tygodniu na dużych ekranach zadebiutował długo wyczekiwany film "Deadpool & Wolverine", który był jedyną premierą Marvela w tym roku. Produkcja, na którą rzucili się złaknieni superbohaterskich przygód fani, zdążyła już wspiąć się na 4. miejsce światowego box office, wyprzedzając takie tytuły jak "Godzilla i Kong: Nowe imperium", "Królestwo Planety Małp", "Bad Boys: Ride or Die" czy "Ciche miejsce: Dzień pierwszy".
W produkcji Shawna Levy z Ryanem Reynoldsem i Hugh Jackmanem, którzy powrócili do swoich kultowych ról Deadpoola i Wolverine'a, nie zabrakło także innych znanych aktorów i występów cameo w najnowszym filmie Marvela. Byli to m.in. Chris Evans w roli Human Torcha z "Fantastycznej Czwórki", Tyler Mane jako Sabretootha z "X-Menów", Jennifer Garner w roli Elektry czy Wesley Snipes jako Blade. Ten ostatni wcielił się w swoją najpopularniejszą rolę sprzed lat, co zapewniło mu osiągnięcie w postaci pobicia rekordów Księgi rekordów Guinessa.
Wesley Snipes pobił dwa rekordy Marvela w Księdze rekordów Guinessa
Wesley Snipes po raz pierwszy pojawił się w roli Blade'a w filmie "Blade - Wieczny łowca" w 1998 r. Powrót do kultowej roli sprzed lat zapewnił mu pierwszy rekord w Księdze rekordów Guinessa, jakim jest najdłużej odgrywana postać w uniwersum Marvela. Co ciekawe, Snipes pobił w tej kategorii Hugh Jackmana - do tej pory to właśnie on mógł pochwalić się najdłuższą karierą aktorską pod względem odgrywania marvelowskiego bohatera, czyli Wolverine'a/Logana.
Nie był to jedyny rekord, który udało się pobić Snipesowi - okazało się, że po 19 latach od występu w "Blade: Mroczna Trójca" (2004) jest on aktorem, który miał najdłuższą przerwę w odgrywaniu postaci, która pojawiła się w filmach Marvela. Wcześniej rekord należał do Alfreda Moliny, odtwórcy roli Doktora Octopusa w "Spider-Manie 2" (2004), który po 17 latach powrócił do roli za sprawą produkcji "Spider-Man: Bez drogi do domu" (2021).
Choć początkowo Wesley Snipes nie wierzył, że jeszcze kiedyś ponownie wcieli się w kultową rolę Blade'a, skontaktował się z nim Ryan Reynolds: "Nie sądziłem, że będzie w stanie to zrobić" - stwierdził aktor. "Nie sądziłem, że Marvel jest tym zainteresowany, ale Disney był tym zainteresowany. Poza tym Mahershala Ali został obsadzony w roli Blade'a w nadchodzącej wersji, więc tym bardziej nie miało to dla mnie sensu" - podsumował. Ostatecznie Snipes znalazł się w produkcji, pobijając nie tylko rekordy, ale także podbijając serca widzów.
O Marvelu czytaj w Spider's Web:
- "Deadpool i Wolverine" to jedna wielka metafora. Co symbolizują Paradox i istoty prymarne?
- O dwóch takich, co wypruwali flaki. "Deadpool i Wolverine" - recenzja
- "Deadpool & Wolverine" ledwo weszli do kin, a już biją rekordy popularności
- "Deadpool i Wolverine" - lista cameo. Którzy aktorzy wrócili do ról, a których zabrakło?
- Gwiazdy "Deadpoola & Wolverine'a" odtwarzają słynnego mema. Ich film jest hitem