Lauren S. Hissrich zdecydowała się wrócić na Twittera. Przy okazji showrunnerka serialu o Geralcie podzieliła się z fanami dobrymi wiadomościami. Wiedźmin ma już gotowy scenariusz.
Dwa tygodnie temu Lauren S. Hissrich pożegnała się z użytkownikami Twittera. Wspomniała, że można znaleźć tam dużo nienawiści i nakazała być innym milszymi dla siebie nawzajem. Dodała także, że musi więcej pisać niż czytać, bo inaczej scenariusz nie zostanie ukończony.
Wydawać się mogło, że jednym z powodów tej decyzji były negatywne reakcje na wiadomość o poszukiwaniu aktorki z mniejszości etnicznej do zagrania roli Ciri. Wielu internautów otwarcie protestowało przeciw takiemu posunięciu, wspominając, że w książkach i grach bohaterka była biała. Z pewnością wiele hejtu spłynęło także na samą producentkę. Jednak jak się okazuje, w jej słowach było więcej prawdy, niż można było przypuszczać.
Lauren S. Hissrich wróciła na Twittera.
Spodziewałem się dłuższej przerwy, ale wszystko dobrze się ułożyło. Zresztą dwutygodniowy odpoczynek nie był wywołany wyłącznie hejtem części fanatyków Wiedźmina. Producentka podzieliła się z internautami bardzo dobrymi wieściami.
Wiedźmin ma już gotowy scenariusz ostatniego odcinka.
Czyli przerwa faktycznie spowodowana była adaptowaniem wydarzeń do serialu. A skoro powstał już finał, to można śmiało zakładać, że reszta też jest już przygotowana. To kolejne świetne wiadomości z obozu serialu Netfliksa. Wiemy już, że produkcja trafi do serwisu w przyszłym roku. Nieoficjalnie wiadomo zaś, że zdjęcia mają ruszyć na początku listopada na Węgrzech. Skoro fabuła została już opracowana, to na drodze do rozpoczęcia prac stoi tylko uformowanie reszty obsady. Możemy więc też po cichutku spodziewać się, że jesień przyszłego roku jest jak najbardziej prawdopodobną datą premiery Wiedźmina.