James Gunn i Peter Safran wywołali trzęsienie ziemi w Kinowym Uniwersum DC. Postawili bowiem na całkowity reset franczyzy. Skasowali m.in. trzecią część przygód "Wonder Woman". O ile decyzja ta nie spodobała się fanom SnyderVerse, wcielająca się w tytułową superbohaterkę Gal Gadot poczuła się wyzwolona. Tak przynajmniej stwierdza w wywiadzie.
"Wonder Woman 3" była jednym z pierwszych projektów, które James Gunn i Peter Safran anulowali, gdy przejęli wodze Kinowego Uniwersum DC. Od tamtej pory wszyscy zastanawiamy się, czy Gal Gadot przyjdzie jeszcze kiedyś wcielić się w tytułową superbohaterkę, skoro w planach DCU nie ma miejsca nawet na Henry'ego Cavilla jako Supermana. Na ten moment wiadomo jedynie, że rozmowy z samą zainteresowaną na temat jej przyszłości we franczyzie poszły dobrze. Co to jednak dokładnie oznacza? Możemy się tylko domyślać.
W roli Wonder Woman mogliśmy Gal Gadot oglądać niedawno w epizodzie w "Shazam! Gniew bogów", a teraz na moment pojawia się też we "Flashu". Fani SnyderVerse z pewnością chcieliby, aby nie był to ostatni raz, kiedy widzą ją w stroju superbohaterki. I rzeczywiście może zdarzyć się tak, że w nadchodzących filmach DC jej cameo też nie zabraknie. Na razie jednak aktorka nabiera wiatru w żagle.
Czytaj także:
Wonder Woman - co planuje Gal Gadot?
Skasowanie "Wonder Woman 3" dla Gal Gadot okazało się momentem wyzwolenia, bo od tamtej pory może skupiać się na innych projektach - szczególnie tych własnych. Tak zdradza w wywiadzie dla magazynu Total Film:
Rozpoczynanie i rozwój opowieści, które mocno na mnie oddziałują, jest czym niezwykłym. Fakt, że nie muszę siedzieć w domu i czekać na następną ofertę jest czymś, co sprawia, że czuję wewnętrzną siłę. Sprawia mi to radość i trzyma przy życiu. Nie będę robić tylko własnych projektów, wciąż będę aktorką do zatrudnienia. Ale fakt, że mogę ruszyć do przodu i opowiadać historie - wedle pomysłu własnego, lub fascynujących ludzi, którzy mnie fascynują i z którymi chcę współpracować - to coś niesamowitego.
W ostatnim czasie prócz występów w kolejnych filmach DC jako Wonder Woman, Gal Gadot powróciła również do roli Gisele w "Szybkich i wściekłych 10". Jeśli chodzi o jej najbliższe projekty, na platformę Netflix zmierza szpiegowski thriller "Misja Stone", w którym wciela się w główną rolę. Film trafi do serwisu 11 sierpnia 2023 roku.