REKLAMA

„Wybitny” żart patocelebryty. Postawił przerażonego psa na grillu i chciał go w nim zamknąć

Alan Kwieciński z programu „Warsaw Shore” postanowił pobawić się kosztem swojego psa rasy chichuahua. Wszystko nagrywała jego koleżanka z „Love Island”. Na próbę zamknięcia psa w grillu zareagowali siedzący obok ludzie. „Ciepłu mu będzie” — odparł wyjątkowo dowcipny patocelebryta.

alan kwiecinski warsaw shore pies grill
REKLAMA

Wywołanie skandalu to niezwykle skuteczny i prosty sposób na zaistnienie w sieci. Korzystają z niego patostreamerzy upodlający się na wizji, patoyoutuberzy pokroju Kamerzysty, patoinfluencerzy jak ten, co niedawno śmiertelnie potrącił pieszego, a także patocelebryci jak Alan z „Warsaw Shore”.

REKLAMA

Alan Kwieciński to człowiek orkiestra. Najpierw był gwiazdą programu MTV, potem próbował swoich sił w Fame MMA (trenował też do walk Martę Linkiewicz), a teraz jest influencerem na Instagramie. W swojej bogatej karierze wciskał też ludziom testy na koronawirusa bez atestów i promował... piramidę finansową. Tym razem do swojego zróżnicowanego CV może dołożyć męczenie zwierząt.

Gwiazdor „Warsaw Shore” dla zabawy wsadził psa na grilla.

Na nagraniu, które opublikował na swoim InstaStory (już zniknęło), widzimy, jak trzyma w ręce psiaka i zanosi go na grilla. Na szczęście wykazał się resztkami intelektu i postawił go na przygotowanym, ale nie rozgrzanym, ruszcie. Zapomniał jednak, że pies to nie zabawka, ale czująca istota. Widać, że bezbronne zwierzę jest wystraszone, bo nie wie, co się dzieje.

— A tutaj proszę państwa serwujemy na grillu... — powiedziała rozbawiona Ola Daniel z „Love Island”, która nagrywała całą akcję. — Pulpet (tak się wabi pies – red.) z rożna — dopowiedział jej kompan. — Nie, nie zamykaj go! — doradziła.

Siedzący obok ludzie zareagowali na żenujące poczynania pary znajomych. Kwieciński wyśmiał ich całując psa w głowę i mówiąc, że będzie mu „ciepło”.

Internauci zaczęli zgłaszać profil Alana Kwiecińskiego za znęcanie się nad zwierzętami.

W kolejnej relacji patocelebryta chciał udowodnić, że psu nic nie jest. Słychać na nagraniu, że nic sobie nie zrobił z burzy w internecie, którą wywołał. Cóż, po prostu nie znamy się na żartach. — Ogłaszam wszem wobec, że Pulpecik jest cały, nie poszedł na kotlety — pochwalił się, całując psiaka. Tak bardzo go kocha.

Internauci byli oburzeni „prankiem” i zaczęli szturmować profile patocelebrytów. Ola Daniel profilaktycznie zablokowała możliwość dodawania komentarzy. Jednak uczestnik „Warsaw Shore” nie. I pod ostatnim zdjęciem ma wysyp krytycznych wpisów. Ludzie zgłaszają też jego konto za znęcanie się nad zwierzętami.

 class="wp-image-1761178"
Screeny z /www.instagram.com/alan.kwiecinski92
REKLAMA

Alan Kwieciński pewnie nie poniesie konsekwencji za swoje zachowanie, ale na wszelki wypadek napiszę, że za znęcanie się nad zwierzętami grożą trzy lata więzienia. Kara wydłuża się o kolejne dwa lata za przestępstwo ze szczególnym okrucieństwem.

* zdjęcie główne: screeny z www.instagram.com/ms.danielka

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA