REKLAMA

Batman bez Bena Afflecka? W rolę Mrocznego Rycerza ma szansę wcielić się gwiazda Godless

Batman to jeden z najbardziej oczekiwanych filmów superbohaterskich. Sukces lub porażka produkcji zapewne zdecyduje o dalszym losie uniwersum DC. Tylko że wciąż nie wiadomo, kto wcieli się w Mrocznego Rycerza.

batman aktor
REKLAMA
REKLAMA

Batman to najważniejszy komiksowy heros obok Supermana, Iron Mana i Spider-Mana. Mroczny Rycerz miał jednak bardzo różne szczęście do filmowych ekranizacji. Fani z radością wspominają fenomenalną trylogię Christophera Nolana i świetne filmy Tima Burtona. Chcieliby natomiast jak najszybciej zapomnieć o występach w tej roli Val Kilmera i George'a Clooneya.

Występy Bena Afflecka w Batman v Superman i Lidze Sprawiedliwości podzieliły wielbicieli Batmana. Wielu twierdziło, że Batfleck był najlepszym elementem tych produkcji. Inni woleliby jednak, żeby ta rola trafiła do kogoś innego.

Wkrótce może do tego dojść. Spekuluje się, że film Batman będzie mieć nowego odtwórcę tytułowej roli.

 class="wp-image-209240"

Z drugiej strony wcześniejsze obiekcje wytwórni wobec Afflecka odeszły w niebyt. Aktor poszedł na odwyk i intensywnie ćwiczy. Rzekomo ponieważ czuje, że nie powiedział jeszcze ostatniego słowa jako Bruce Wayne. Zdaje się to potwierdzać również fakt, że Affleck jest też producentem filmu.

Od dłuższego czasu spekuluje się jednak, że DC chce dokonać resetu swojego uniwersum. Na giełdzie nazwisk nie brakuje wielkich gwiazd Hollywood. Według informacji portalu That Hashtag Show, najsilniejszym kandydatem na nowego Batmana jest Jack O'Conell. To aktor znany z Niezłomnego i serialu Godless.

Podobno obaj panowie spotkali się w ramach rozmowy o solowej opowieści o Batmanie. Tego typu spotkanie nie miałoby chyba sensu, gdyby Affleck kompletnie zrezygnował z roli. Tym bardziej, że O'Conell wciąż nie podpisał kontraktu z Warner Bros. Pojawiły się więc spekulacje, że aktor wcieli się raczej w kogoś z przybranej rodziny Batmana.

REKLAMA

Czyżby chodziło, o któregoś z Robinów? Wciąż nie wiadomo, który z nich został zabity w ramach istniejącego filmowego uniwersum DC (pytanie, czy pomysły Zacka Snydera w ogóle są jeszcze brane pod uwagę). Inna plotki głosi, że obaj -  O'Conell i Affleck - zagrają Batmana. Tylko, że jeden wystąpi jako początkujący bohater, a drugi doświadczony. Podobno scenariusz Matta Reevesa opowiada raczej o młodym Batmanie.

Odpowiedzi na te pytania nie poznamy jednak jeszcze co najmniej przez kilka miesięcy. Czas umili oczekiwanie na inne filmy superbohaterskie w 2019 roku.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA