"Batman" już niedługo wyląduje na HBO Max. Przez wyciek poznaliśmy dokładną datę premiery online w serwisie streamingowym. Najnowszy film z Robertem Pattinsonem wyląduje tam już w kwietniu. Informacja nie powinna nikogo dziwić, bo właśnie taki system szybkich premier już wcześniej obiecywała platforma, ale na pewno cieszy, bo ci, co widzieli film w kinach, pieją z zachwytu. Będzie można nadrobić zaległości lub zrobić sobie powtórkę.
"Batman" to film Matta Reevesa z Robertem Pattinsonem w roli tytułowej. Produkcja zbiera świetne recenzje krytyków i fanów komiksu, a także jest póki co największym kinowym hitem 2022 roku (zarobił niemal pół miliarda dolarów na całym świecie). Miał premierę 4 marca, czyli niespełna 2 tygodnie temu, nadal można go zobaczyć na srebrnym ekranie, ale już wiemy, że będziemy mogli go też obejrzeć online w przyszłym miesiącu. Z jednej strony to informacja z przecieku, ale z drugiej – HBO Max miało tak właśnie robić z filmami Warnera.
Nowego "Batmana" online obejrzymy już w kwietniu.
Serwis "Dedline" opublikował screen z listą, która już zniknęła ze strony HBO. Została opublikowana przez przypadek – prawdopodobnie w wyniku jakiegoś błędu (technicznego lub ludzkiego). Na zrzucie ekranu widzimy, że na HBO Latino "Batman" ma mieć premierę 23 kwietnia, ale nieco wcześniej, 19 kwietnia pojawi się w serwisie VOD. Wychodzi więc na to, że zadebiutuje w internecie w 46 dni po premierze w realu. To rzecz jasna nieoficjalna informacja, ale bardzo możliwa.
Dlaczego? Pokrywa się to z zapowiedziami. Jason Kilar, CEO WarnerMedia (właściciel HBO), zapewniał w wywiadach, że filmy Warner Bros. będą trafiać na HBO Max 45 dni od daty premiery kinowej. Również polski oddział podawał to w informacjach prasowych ( z podkreśleniem, że nie trzeba będzie dopłacać, ale obejrzymy to w ramach abonamentu), więc możemy się spodziewać, że ta data dotyczy też naszej wersji serwisu.
Filmy Warner Bros. będą mieć zawsze premierę online na HBO Max 45 dni po debiucie kinowym.
Stąd też dla jednych to szok, ale dla innych potwierdzenie obietnic. Wciąż jednak jest to rewolucja, bo o ile dany serwis streamingowy nie produkował w swoich filmów oryginalnych, to na tytuły na licencji musieliśmy czekać przynajmniej kilka miesięcy. Jeżeli za to przypomnimy sobie czasy przed-VOD, to na obejrzenie hitu kinowego w telewizji trzeba było czekać z rok – w przypadku Canal+ czy HBO, a na "zwykłych" stacjach jeszcze dłużej. HBO Max niektórych mogło rozczarować, ale pod tym względem to jedno wielkie WOW.
Czego jeszcze możemy się spodziewać w takim razie na HBO Max w tym roku? Mogliśmy dostać sporo filmów z uniwersum DC, ale premiery zostały przesunięte na 2023 r. (m.in. "Flash" i "Aquaman 2"). Wciąż pozostają inne produkcje Warner Bros., mi.n. 3. cz. "Fantastycznych zwierząt". Oprócz tego szykuje się też sporo ciekawych produkcji Max Originals.
Nowy "Batman" będzie mieć premierę online na HBO Max (prawdopodobnie) 19 kwietnia.