Jaki był najlepszy występ Blake Lively? Fani: "udawanie przed kamerami, że jest miłą dziewczyną"
Blake Lively przechodzi obecnie gigantyczny kryzys wizerunkowy w związku z otoczką wokół filmu "It Ends With Us". Internauci, tam, gdzie tylko mogą, wylewają swoją frustrację i piętnują zachowanie aktorki, która od premiery adaptacji książki Colleen Hoover nie zabrała głosu w tej sprawie.
Jakiś czas temu na TikToku wybuchła drama w związku z Blake Lively oraz filmem "It Ends With Us". Oprócz tego, że poszło o samą produkcję, to fani jeszcze bardziej byli zainteresowani tym, co działo się za kulisami. I, jeśli wierzyć doniesieniom z tabloidów i zagranicznych mediów, to wydarzyło się naprawdę sporo. Na początku internauci zaczęli spekulować na temat konfliktu między Lively a Justinem Baldonim, reżyserem produkcji - okazało się, że aktorka (i jednocześnie producentka) oraz Baldoni nie pozowali na ściance podczas premiery "It Ends With Us" i nie udzielali wspólnych wywiadów.
Późniejsze spekulacje nie skupiały się już tak bardzo na napiętych relacji między Lively a Baldonim - internauci zaczęli bowiem masowo udostępniać fragmenty wywiadów z odtwórczynią roli Lily Bloom, w których aktorka właściwie w ogóle nie odnosiła się do tematu przemocy domowej (przypomnę tylko, że jest to główny wątek zarówno filmu, jak i książki), stawiając ją w niekorzystnym świetle jako typową "mean girl".
Blake Lively w ogniu krytyki. Internet najwyraźniej szybko nie zapomni
W jednym z artykułów szczegółowo opisałam całą dramę w związku z Lively, Baldonim, "It Ends With Us" i krążącym po sieci wywiadem, kiedy Kjersti Flaa w 2016 r. podczas promocji filmu "Śmietanka towarzyska" pogratulowała aktorce ciążowego brzuszka. Wydawało mi się wtedy, że już raczej nie ma sensu wracać do tematu, bo właściwie wszystko zostało już powiedziane; do czasu, aż nie trafiłam przypadkiem na wpis autorstwa Pop Crave na portalu X.
Wyżej wymienione konto, które śledzi niemal 2 mln użytkowników X-a, jest skarbnicą wiedzy na temat newsów w branży rozrywkowej. Jego właściciele często wspominają także o urodzinach osób ze świata show-biznesu i z tej okazji proszą fanów, aby ci wymienili najlepsze występy danego solenizanta czy jubilata. Tak się składa, że urodziny Blake Lively przypadały na 25 sierpnia, lecz tym razem wiadomość o święcie aktorki komentujący przyjęli raczej chłodno.
Na pytanie, jaki występ Lively podobał się fanom najbardziej, pojawiły się odpowiedzi o treści: "Kiedy udawała, że nie wie, że miejsce, które zarezerwowała na swój ślub, to plantacja" (autor nawiązał do 2012 r., kiedy Lively i Reynolds wzięli ślub w Boone Hall, dawnej plantacji w Karolinie Południowej, która była miejscem śmierci czarnoskórych niewolników). "Kiedy skłamała opinii publicznej, że jest porządną osobą i przejęła kontrolę nad filmem o przemocy domowej, aby promować swoją markę osobistą" - czytamy w drugim najpopularniejszym komentarzu (aktorka rzeczywiście promowała serię produktów do pielęgnacji włosów czy koktajle).
"Jej najlepszym występem jest udawanie przed kamerami, że jest miłą dziewczyną w prawdziwym życiu" - pisze jedna z osób. Czy właśnie tak już zawsze będzie postrzegana Blake Lively? Na ten moment aktorka wybrała strategię milczenia - od niemal miesiąca nie zabrała głosu w tej sprawie. Pewnym jest, że internet w końcu zapomni, jednak wizerunek idealnej dziewczyny z sąsiedztwa został już zbyt mocno nadszarpnięty, by Lively kiedykolwiek udało się do niego wrócić.
Zdjęcie główne: kadr z filmu na YouTube.
O Blake Lively czytaj w Spider's Web:
- "It Ends With Us": różnice między książką a filmem. Zebraliśmy te najważniejsze
- Ten kinowy hit to niezła adaptacja fatalnej książki. Mam z nim jednak pewien problem
- Blake Lively wkurzyła fanów. Promuje alkohol na Instagramie, ale sama nie pije
- Byli parą w "Plotkarze" i w życiu. To właśnie Blake Lively uratowała Penna Badgleya w mrocznym dla niego czasie
- W końcu dobry shark movie! "183 metry strachu", recenzja sPlay