"It Ends With Us": różnice między książką a filmem. Zebraliśmy te najważniejsze

"It Ends With Us" to romans autorstwa Colleen Hoover, który zadebiutował w 2016 r., a do 2019 r. sprzedał się w ponad milionie egzemplarzy na całym świecie. W 2021 r. książka dostała swoje drugie życie za sprawą TikToka, co uplasowało ją na 1. miejscu bestsellerów "The New York Timesa", a już dwa lata później została okrzyknięta najlepiej sprzedającą się powieścią 2023 r. Jej fabuła skupia się na Lily Bloom, która wyprowadza się z rodzinnej Plethory w stanie Maine, by zacząć nowy rozdział w wymarzonym Bostonie, gdzie zamierza otworzyć swoją kwiaciarnię. Na miejscu poznaje neurochirurga Ryle'a Kincaida, a wkrótce po spotkaniu ich drogi się rozchodzą.

Jakiś czas później para spotyka się ponownie i zaczyna żywić do siebie głębsze uczucia, a ich relacja zaczyna się coraz bardziej rozwijać. Nieoczekiwanie Lily spotyka jednak swoją licealną miłość, Atlasa Corrigana, z którym lata temu łączyła ich wyjątkowa więź. Od tej pory Ryle staje się coraz bardziej podejrzliwy w stosunku Lily, co sprawia, że ich związek staje pod znakiem zapytania.

Na początku sierpnia w kinach zadebiutowała filmowa adaptacja "It Ends With Us" z Blake Lively w roli Lily Bloom, Justinem Baldonim w roli Ryle Kincaida oraz Brandonem Sklenarem, który wcielił się w Atlasa Corrigana. Mimo że materiał źródłowy musiał zostać nieco okrojony, twórcom właściwie jeden do jednego udało się przenieść książkową historię na duże ekrany. Znaleźliśmy jednak kilka istotnych różnic między produkcją a powieścią i zebraliśmy te najważniejsze.

Pierwszą najważniejszą różnicą był fakt, że Lily czytała listy do Ellen DeGeneres, które były formą pamiętnika, po tym, jak skręciła sobie kostkę po upadku w kwiaciarni. W filmie nie dość, że takiego upadku nie było, to jeszcze zamiast czytania listów twórcy zdecydowali się na retrospekcje w kilku najważniejszych momentach. W produkcji zabrakło także przyjaciółki Lily, Lucy, która była jednocześnie jej współlokatorką.

Po tym, gdy Lily przeniosła się do Bostonu, przypadkiem poznała Ally, siostrę Ryle'a, która postanowiła pracować w jej kwiaciarni - w książce była wielką miłośniczką kwiatów, natomiast jej filmowy odpowiednik nie lubił roślin, gdyż kojarzyły mu się one z pogrzebem brata. Poza tym w filmie bohaterki nie zastanawiały się na tym, jak urządzić nowe miejsce pracy, natomiast w książce Lily wpadła na pomysł, by była to "mroczna" kwiaciarnia. W powieści bardziej szczegółowo zostało wytłumaczone, dlaczego Ally chce pracować w kwiaciarni - w związku z tym, że miała bogatego męża, zatrudniła się u Lily dla rozrywki.

W związku z postacią Allyson pojawiło się również kilka innych różnic: w filmie bohaterka nie wspominała, że ma problemy z zajściem w ciążę i to właśnie ona pierwsza powiedziała Lily o tym, że to Ryle przypadkowo zastrzelił ich młodszego brata (w książce to Ryle wyznał Lily, że Emerson zginął z jego ręki).

Wiele różnic dotyczyło także relacji Lily i Atlasa, w tym to, że ich pierwszy pocałunek miał miejsce w domu (w filmie po raz pierwszy pocałowali się w autobusie). W produkcji restauracja, której właścicielem okazał się być Atlas, nosiła nazwę Roots, natomiast w Colleen Hoover nazwała lokal Bib's (skrót od "better in Boston"). Wiemy także, że bohater nie był w związku z żadną dziewczyną, o czym skłamał Lily podczas ich pierwszego spotkania po latach - w filmie Lily właściwie sama zorientowała się, że Atlas nie mówi jej całej prawdy, a w książce dowiedziała się o tym podczas rozmowy z jego kolegami. Jedną z bardziej istotnych różnic było również to, że w filmie bohaterka nie dostała od swojej pierwszej miłości książki z autografem Ellen DeGeneres.

Poza tym na koniec filmu Lily spotkała Atlasa na targu, a w książce do spotkania doszło, kiedy oddawała Ryle'owi dziecko do opieki. Z kolei Ryle w powieści oświadczył się Lily przed porodem w domu rodziców, a w filmie oświadczyny nastąpiły po porodzie w szpitalu. Prócz tych większych i mniejszych różnic można też zauważyć, że pod względem scen seksualnych książka była dużo bardziej wulgarna. Justin Baldoni, reżyser produkcji, zdecydował się jednak nieco łagodniej podejść do tego tematu.

O książkach czytaj w Spider's Web: