Budda zatrzymany przez policję. Zabezpieczono jego majątek
Jak poinformował dziennikarz Radia Kraków, Patryk Kubiak, Centralne Biuro Śledcze Policji zatrzymało youtubera Buddę i zabezpieczyło jego majątek.
Budda to jeden z najpopularniejszych polskich influencerów, który w ostatnią niedzielę zakończył (przynajmniej tymczasowo) swoją działalność w sieci - zgodnie z zapowiedziami. Jak twierdził, środowisko internetowe zaczęło źle na niego wpływać i nie czuje się w nim najlepiej. Żegnając się z rzeszą widzów, zorganizował kolejną loterię, w której wygrać można było, jakżeby inaczej, luksusowe auta o łącznej wartości 8 mln zł.
Budda zatrzymany przez CBPŚ
Informacje o zatrzymaniu Buddy są nieoficjalne - Patryk Kubiak podzielił się nimi w serwisie X (dawniej Twitter), pisząc, iż youtuber został ujęty wraz z kilkoma innymi osobami i doszło do zabezpieczenia jego majątku. Informację nieoficjalnie potwierdzają źródła w policji; CBŚP wciąż nie wydało oświadczenia w tej sprawie.
Przypomnę, że Budda ma na koncie kilka afer - widzowie zarzucali mu ustawianie loterii i promowanie nieodpowiedzialnej jazdy. Toczyły się również dyskusje na temat jego roli w MGP Garage. Nie znamy jednak kontekstu wspomnianego zatrzymania i nie wiemy jeszcze, jaki może być jego powód.
Budda - czyli Kamil Labudda - urodził się w 1999 roku. W mediach tworzy content motoryzacyjno-samochodowy. Słynie z organizowania dużych akcji wspierających potrzebujących (domy dziecka, ubogich) i loterii z absurdalnie drogimi nagrodami. Na których to, podobnie jak na kanale liczącym ponad 2 mln subskrybentów, zarabiał naprawdę olbrzymie sumy.
Czytaj więcej o Buddzie w Spider's Web:
- Szantażowali Buddę i trafili do więzienia. Chcieli wyłudzić 1 mln zł
- Internauta twierdzi, że Budda zmanipulował mu brata. Teraz chce zdemaskować youtubera
- Budda ogłosił ostatni projekt w historii. Co dalej z jego kanałem?
- Fani Buddy robili tatuaże z jego podobizną, teraz są zawiedzeni. Tak wygląda "przyjaźń" influencera i widzów
- Pracownik Żabki miał zostać zwolniony za oglądanie filmów Buddy. Youtuber reaguje, Żabka dementuje