Nie ma na świecie chyba nikogo, kto nie miał żadnej styczności z aktorską bądź reżyserską twórczością Clinta Eastwooda - ikony amerykańskiego kina. Obecnie 95-letni Eastwood cieszy się, jak na swój wiek, bardzo dobrym zdrowiem. W czym tkwi sekret?

Clint Eastwood to niewątpliwie jedna z najważniejszych postaci kina. Ma za sobą wiele nagród (cztery Oscary), sporą liczbę ikonicznych ról (rewolwerowiec w trylogii Leone, tytułowy "Brudny Harry", Frankie Dunn w "Za wszelką cenę"), a także udane filmy z nim jako reżyserem - "Bez przebaczenia", "Co się wydarzyło w Madison County", "Gran Torino", "J. Edgar", "Snajper", "Richard Jewell" czy "Przysięgły nr 2". Ostatni z wymienionych tytułów, thriller sądowy z Nicholasem Houltem w roli głównej, nakręcił całkiem niedawno - w 2024 roku, a zatem w wieku 94 lat (!). To się często nie zdarza, więc wielu zastanawia się - jak Eastwood w takim wieku się tak dobrze trzyma?
Brudny Harry sympatykiem warzyw i medytacji
Na to pytanie odpowiedź próbuje znaleźć Shawn Levy (nie mylić z producentem i reżyserem "Deadpool & Wolverine"), amerykański dziennikarz i autor biograficznej książki "Clint: The Man and the Movies". Jak się okazuje, sekret długowieczności Eastwooda może być bardziej prozaiczny, niż wszystkim się wydaje.
Levy zauważa, że aktor już od lat 50. był zawziętym pasjonatem ćwiczeń na siłowni, fitnessu, stosował organiczną, niskotłuszczową dietę, a do swojego jadłospisu zaliczał m.in. kiełki lucerny czy jogurt, wówczas uważane za dość nieoczywiste składniki codziennej diety. Aktor po dziś dzień preferuje spożywać łososia i kurczaka, zielone warzywa takie jak brokuły i szparagi, ponadto stosuje zasadę 90/10 (w 90% są to świadome wybory żywieniowe, 10% to jedzenie, którego zwykle stara się unikać).

Eastwood znany jest również z tego, że od lat 70. , także w pracy, praktykuje tzw. Medytację Transcendentalną. Na poświęconej jej stronie możemy się dowiedzieć, że to specjalna technika, która zapewnia odpoczynek ciała i umysłu poprzez "rozpuszczanie stresu" w układzie nerwowym. Ma ona również powodować potwierdzone badaniami naukowymi korzyści dla organizmu, takie jak: lepszy sen, mniejszy poziom lęku i stresu, niższe ryzyko zawału serca lub udaru mózgu. Aktor stawia również na aktywność fizyczną - w formie treningów o niskiej intensywności, gry w golfa, czy spokojnych, powolnych, ale długich spacerów.
Jak zauważa Daily Mail, Levy nazywa Eastwooda "człowiekiem sprzeczności" i coś w tym jest - jego wizerunek w kreacjach aktorskich raczej nie skłaniałby nas do myślenia, że na co dzień Eastwood jest typem kogoś, kto tak skrupulatnie przywiązuje wagę do opisanego wyżej stylu życia i żywienia. Rzecz jasna, to dobrze, że tak się dzieje - dbanie o zdrowie fizyczne i psychiczne to podstawowa rzecz, którą jako ludzie powinniśmy czynić. Im dłużej Clint Eastwood chodzi po ziemskim padole, tym lepiej dla ziemskiego padołu.
Czytaj więcej:
- Afera o reklamę Sydney Sweeney. Krytycy zarzucają "promowanie nazizmu"
- Byliśmy łgarzami - co z 2. sezonem wakacyjnego hitu Prime Video?
- Smerfy. Wielki film - czy warto iść do kina? Recenzja
- Co się dzieje ze spin-offem Supermana? Reżyser nie pozostawia złudzeń
- Eddington - recenzja filmu. Joaquin Phoenix daje radę