Jeszcze do niedawna na Disney+ próżno było szukać polskich produkcji. Wielkimi krokami zbliża się jednak premiera pierwszego rodzimego serialu platformy. "Breslau" trafi do serwisu już we wrześniu. A tymczasem w ofercie usługi pojawiło się kilka naszych tytułów na licencji. Subskrybentom najbardziej do gustu przypadli "Niebezpieczni dżentelmeni".

Disney+ funkcjonuje w naszym kraju już od 2022 roku. Korzystamy z niego przede wszystkim, aby oglądać nowe odsłony największych popkulturowych franczyz na świecie - Star Wars, MCU. Nie pogardzimy też hitami kinowymi ze stajni The Walt Disney Company, które należą do mniejszych, acz wciąż popularnych marek. Oznacza to, że miłośnicy polskich produkcji nie mają czego w ofercie serwisu szukać. A przynajmniej do niedawna nie mieli. Teraz to się zmieniło.
Jakiś czas temu Disney+ zapowiedział pierwszy polski serial oryginalny. "Breslau" ma trafić na platformę całkiem niedługo, bo już 12 września. Tymczasem do serwisu po raz pierwszy zawitały rodzime filmy na licencji. Wśród nich są dwie części "Planety singli" czy "Kler". Nie zabrakło też "Niebezpiecznych dżentelmenów", którzy szybko zawrócili w głowach użytkownikom platformy.
Polskie filmy na Disney+
"Niebezpieczni dżentelmeni" przenoszą nas do Zakopanego 1914 roku. Czterech znamienitych artystów - Tadeusz Boy-Żeleński, Stanisław Witkiewicz, Joseph Conrad i Bronisław Malinowski - budzi się po narkotycznej imprezie i odkrywa trupa. Chcąc uniknąć oskarżeń o morderstwo, przypadkiem wplątują się w rewolucyjną intrygę.
W główne role w "Niebezpiecznych dżentelmenach" wcielają się Tomasz Kot, Marcin Dorociński, Andrzej Seweryn i Wojciech Mecwaldowski. Nic więc dziwnego, że film z tak intrygującym konceptem i brawurową obsadą przyciągnął użytkowników Disney+. Bardzo chętnie sięgają oni po rodzimą produkcję.
Najpopularniejszym tytułem na Disney+ pozostaje "Amator" - thriller szpiegowski prosto z kin. Tuż za nim znalazła się "Śnieżka", materiał zza kuli "Fantastycznej 4" i animowany "Lilo i Stitch". Ale dalej w zestawieniu najchętniej oglądanych produkcji na platformie doszło do przełomu. Po raz pierwszy rozgościła się w nim rodzima produkcja. W topce serwisu "Niebezpieczni dżentelmeni" zajmują piątą pozycję.
Choć "Niebezpieczni dżentelmeni" znaleźli się już poza podium listy najpopularniejszych tytułów dostępnych na Disney+ w naszym kraju, wciąż możemy zgodnie z prawdą powiedzieć, że polskie kino z przytupem zadebiutowało na platformie. Czekamy na więcej.
Więcej o tytułach Disney+ poczytasz na Spider's Web:
- Horror, który od dekad miażdży widzom mózgi. Obejrzycie go na Disney+
- Użytkownicy Disney+ szykują się na nową superprodukcję. Słusznie
- Jeden z największych hitów roku wreszcie na VOD. Kiedy trafi na Disney+?
- Jeden aktor wystąpił we wszystkich animowanych filmach Disneya od 2012
- Czarodzieje z Waverly Place: Nowy rozdział - recenzja. Takie powroty uwielbiam