Czyżby do Disneya w końcu dotarło, że tych seriali ze świata Star Wars było już za dużo? Według najnowszych doniesień wytwórnia ma drastycznie ograniczyć wypuszczanie nowych tytułów z uniwersum "Gwiezdnych wojen".
Początkowo nie było tak źle. Zarówno krytycy jak i fani zachwycali się pierwszym aktorskim serialem ze świata Star Wars. Po "The Mandalorian" przyszły jednak pierwsze rozczarowania. I kolejne. Entuzjazm związany z pojawianiem się następnych tytułów był coraz mniejszy. Oczekiwania zresztą również. Aż w końcu Disney doszedł do ściany. A był nią "Akolita". Nie dość, że wytwórnia nie chciała zamówić kolejnego sezonu, to jeszcze zaczęła zacierać po nim ślady. Ze sklepu internetowego zniknęły bowiem produkty powiązane z produkcją.
Powiedzmy to sobie wprost: Disney zrobił ze Star Wars to samo co z Marvelem. Już abstrahując od spadającej jakości, tych produkcji było po prostu za dużo. Teraz jednak wygląda na to, że wytwórnia się wreszcie opamiętała. Według najnowszych doniesień ma już nie wypuszczać po kilka seriali z uniwersum "Gwiezdnych wojen" rocznie. Zamierza znacząco ograniczyć ich wypuszczanie.
Star Wars - będzie mniej seriali Disney+
W tym roku dostaliśmy kilka seriali animowanych - prócz kontynuacji "Parszywej zgrai" i "Przygód młodych Jedi" zadebiutowały jeszcze "Opowieści z Imperium". W przypadku produkcji aktorskich pojawił się "Akolita", a ma jeszcze dojść "Załoga rozbitków". The Direct podaje, że w przyszłych latach tylu tytułów live action z uniwersum "Gwiezdnych wojen" ma już nie być.
W tym momencie Disney pracuje już nad kilkoma serialami z uniwersum Star Wars. Zmiana w podejściu wytwórni polega na tym, że, zaczynając od 2025 roku, będzie je wypuszczać po jednym rocznie. Mówimy tu jednak tylko i wyłącznie o produkcjach aktorskich. W przywołanym artykule nie ma ani słowa o tytułach animowanych. W tym wypadku może więc pozostać tak, jak było dotychczas.
Jeśli chodzi o tytuły aktorskie, Disney wypuszczał je do tej pory jak szalony. Na należącej do korporacji platformie w samym 2022 roku zadebiutowały aż trzy. W kolejnym pojawiły się natomiast dwa. Tym samym korporacja ograniczy wypuszczanie seriali live action ze świata Star Wars o połowę.
Więcej o "Gwiezdnych wojnach" poczytasz Spider's Web:
- „Star Wars: Tales of the Empire” to piękny prezent od Disney+ na dzień „Gwiezdnych wojen”
- „Star Wars”: dlaczego George Lucas nie reżyserował filmów przez tak wiele lat? Przyczyną była samotność
- Wkurzasz się na niespójności w „Star Wars” od Disneya? „Gwiezdne wojny” zawsze takie były
- Disney zaciera ślady po "Akolicie". Ze sklepu internetowego znikają produkty
- „Gwiezdne wojny”: kolejność oglądania epizodów, spin-offów, seriali i animacji „Star Wars”