Joss Whedon to agresywny frustrat – Gal Gadot potwierdza, że reżyser groził jej na planie „Justice League”
Po premierze tzw. Snyder Cut właściwie wszyscy fani DC zgodzili się, że oryginalna „Liga Sprawiedliwości” to była porażka. A przecież niska jakość filmu to nie wszystko. Problemy były też za kulisami, bo Joss Whedon otwarcie groził Gal Gadot.
Na przełomie marca i kwietnia nie było goręcej dyskutowanego filmu niż „Liga Sprawiedliwości Zacka Snydera”. Produkcja dostępna w Polsce na HBO GO doczekała się mnóstwo pozytywnych opinii od fanów i krytyków, a jednocześnie nastawiła wielu z nich tym bardziej krytycznie wobec oryginalnej, kinowej wersji. Film określany w internecie jako „Josstice League” powstał na skutek połączenia scen nakręconych przez Snydera z pasującymi do nich jak pięść do nosa pomysłami Jossa Whedona.
Co ważne, opinia publiczna obróciła się przeciwko Amerykaninowi nie tylko z powodu bardzo słabego poziomu „Ligi Sprawiedliwości”. W ostatnich miesiącach dużo było też doniesień ze strony aktorów grających w różnych tytułach Whedona, według których miał on przejawiać agresywne i rasistowskie zachowania na planach filmowych. Jedną z ofiar jego gniewu miała być Gal Gadot, która wraz z Patty Jenkins zgłosiły sprawę wytwórni Warner Bros. Na potwierdzenie tych medialnych doniesień nie musieliśmy czekać długo.
Gal Gadot opowiedziała, że Joss Whedon groził zniszczeniem jej kariery.
Jak podaje portal Deadline, aktorka wróciła do całej sytuacji bardziej dosadnymi słowami niż wcześniej w trakcie sobotniego wywiadu z izraelskim N12. Wcześniej mówiła w kontekście Jossa Whedona o nie najlepszym doświadczeniu, a teraz otwarcia przyznała o groźbach z jego strony:
W trakcie rozmowy pojawił się też temat filmu „Śmierć na Nilu”, w którym zagrał oskarżony o napaść seksualną Armie Hammer.
W marcu bieżącego roku była dziewczyna oskarżyła go o gwałt po tym, jak do sieci wyciekły jego niepokojące posty. Gal Gadot w ocenie tej sytuacji była jednak zdecydowanie mniej konkretna. Gwiazda podkreśliła, jak skomplikowana to sprawa i zaznaczyła, że nie wie jak potoczy się dalej. Jeżeli jednak oskarżenia w kierunku Hammera się potwierdzą, to w jej opinii powinien za nie zapłacić i ponieść odpowiedzialność prawną.
- Czytaj także: W przeciwieństwie do Armiego Hammera kariera Jossa Whedona nie wydaje się jeszcze skończona. Przed miesiącem na HBO zadebiutował jego nowy serial pt. „Nierealne”, którego recenzję przeczytacie TUTAJ.