REKLAMA

Sophie Turner zdradza szczegóły finałowego sezonu Gry o tron. Poznaliśmy tajny tytuł

Produkcja ostatniego sezonu Gry o tron to prawdopodobnie jeden z najbardziej sekretnych projektów w dziejach kinematografii. Jednak odkąd kolejni aktorzy zakończyli swoje obowiązki na planie, dowiadujemy się coraz więcej o zakończeniu serialu. A nikt nie zdradził tylu informacji, co występująca w roli Sansy Stark, Sophie Turner.

Gra o tron: Znamy tajny tytuł produkcji. Sansa szpiegiem HBO?
REKLAMA
REKLAMA

Praca na planach zdjęciowych 8. sezonu Gry o tron dobiegła już końca. Fani serialu przez długi czas spekulowali, czy kolejność kręconych scen będzie miała przełożenie na fabułę Gry o tron (wiele mówiło się choćby o przedwczesnej śmierci Daenerys). Teraz pozostaje nam już tylko czekać na premierę serii. Nie oznacza to jednak, że wielbiciele sagi George'a R.R. Martina i HBO nie będą mieli co robić w nadchodzących miesiącach. Mogą z nadzieją czekać, że HBO w końcu poda jakieś oficjalne informacje albo komuś z ekipy coś przypadkiem wymsknie się w wywiadzie. Materiał do nowych spekulacji dostarczyły ostatnio siostry Stark.

Grająca Aryę aktorka pokazała się w zakrwawionych tenisówkach, a Sophie Turner ruszyła w trasę po amerykańskich mediach.

W rozmowie z portalem DigitalSpy, serialowa Sansa opowiedziała o kilku ciekawych kwestiach. Potwierdziła choćby wcześniejsze doniesienia o samozniszczalnych scenariuszach, które otrzymywali aktorzy Gry o tron. Były to digitalne kopie niektórych scen, które znikały z komputera po dwudziestu czterech godzinach, ale ten poziom dyskrecji najwyraźniej nie wystarczał HBO.

 class="wp-image-180628"

Stacja w międzyczasie zaostrzyła swoje zasady, aby spoilery dotyczące produkcji nie wydostały się na zewnątrz. Ostatni sezon Gry o tron otrzymał także tajny tytuł, którym posługiwały się osoby pracujące na planie. Wyjawiła to właśnie Turner, która przy okazji podzieliła się refleksją, że był całkowicie przypadkowy i nie miał nic wspólnego z treścią fabuły (być może zrobiła to w obawie przed kolejną pomyłką fanów).

Gra o tron powstawała pod roboczym tytułem Face of Angeles (tłum. Twarz Aniołów).

REKLAMA

Ciekawszy od samego tytułu wydaje się jednak fakt, że to właśnie Sophie Turner zdradziła go światu. To już kolejny raz, gdy ta aktorka odsłania kulisy tworzenia ostatniego sezonu Gry o tron. Pozostali odtwórcy najważniejszych ról również pojawiali się w mediach, ale mówi tam głównie o ogarniającej ich nostalgii lub planach na dalszą karierę.

Serialowa Sansa jest pod tym względem wyjątkiem. Czyżby produkcja serialu wykorzystywała aktorkę jako źródło drobnych przecieków, które zadowolą fanów do czasu premiery? W ten sposób z pewnością nie dowiedzą się oni niczego potencjalnie psującego radość z poznawania fabuły, a zarazem HBO na jakiś czas zaspokoi ich ciekawość.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA