Ani nie Geralt z "Wiedźmina", ani nie zobaczymy go już jako Supermana w DCU. Według najnowszych doniesień Henry Cavill może się za to pojawić w największej kinowej franczyzie na świecie. Marvel widziałby go bowiem w nadchodzącym "Kapitanie Ameryce". Kogo miałby zagrać?
Dołącz do Disney+ z tego linku i zacznij oglądać głośne filmy i seriale.
Henry Cavill w MCU? Fani na całym świecie chętnie by to z pewnością zobaczyli. Ostatnio życie zawodowe najbardziej uwielbianego geeka Hollywood było dość burzliwe. Najpierw zrezygnował (lub został wyrzucony) z "Wiedźmina" i ogłosił swój powrót do roli Supermana. Nie minęło wiele czasu i poinformował, że w DCU pod wodzą Jamesa Gunna i Petera Safrana nie ma jednak dla niego miejsca. Na szczęście szybko znalazł sobie nowy wymarzony projekt.
Henry Cavill ma nie tylko zagrać, ale też wystąpić w roli producenta wykonawczego adaptacji gry "Warhammer 40,000" od Amazona. Teraz okazuje się, że w 2024 roku być może zacznie też swoją przygodę z największą aktualnie kinową franczyzą na świecie i dołączy do ekipy Kevina Feige'a.
Henry Cavill zagra w MCU?
Nie otwierajcie jeszcze szampana, bo na razie to jest tylko plotka. W obieg puścili ją "zaufani i wiarygodni" informatorzy portalu GiantFreakinRobot. Według nich Marvel widziałby Henry'ego Cavilla w roli Briana Braddocka, lepiej znanego jako Kapitan Brytania w nadchodzącym "Kapitanie Ameryce", czyli "New World Order".
Henry Cavill już dawno temu wyrażał swoje zainteresowanie rolą Kapitana Brytanii. W wywiadzie dla The Hollywood Reporter na pytanie, w którego superbohatera Marvela najchętniej by się wskazał właśnie Briana Braddocka. "Miałbym z tego sporo frajdy" - powiedział.
"New World Order" ma być kontynuacją serialu "The Falcon and the Winter Soldier" i 10. produkcją zaliczaną do 5. fazy MCU. Na pewno zobaczymy w nim Anthony'ego Mackie'ego powracającego w roli Sama Wilsona/Kapitana Ameryki. Szczegóły fabuły na ten moment nie są znane.