REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Dzieje się
  3. Dramy

J.K. Rowling chce zmienić definicję "kobiety". Wpłaciła nawet pieniądze na ten cel

Zacięta walka J.K. Rowling przeciwko osobom transpłciowym trwa. Autorka "Harry'ego Pottera" postanowiła wesprzeć finansowo fundację feministyczną, która wnioskuje przed Sądem Najwyższym o ustalenie nowej definicji słowa "kobieta", w myśl której jedynie ciskobiety będą mogły nazywać się kobietami. Pisarka przekazała darowiznę w postaci 70 tys. funtów.

20.02.2024
16:19
jk rowling fws kobieta sad darowizna
REKLAMA

J.K. Rowling znana jest nie tylko z kultowej serii książek "Harry Potter", ale również ze swojej batalii przeciwko osobom transpłciowym. Ironiczne komentarze na temat osób menstruujących, przez które przylgnęła do niej łatka TERF-ki (ang. trans-exclusionary radical feminist, czyli feministki wykluczającej osoby transpłciowe) czy zapewnienia, że wolałaby wylądować za kratkami, niż "zaprzeczać prawdziwości płci" doprowadziły do tego, że odwróciły się od niej gwiazdy "Harry'ego Pottera", a muzeum w Seattle postanowiło nie umieszczać na wystawie przedmiotów związanych z jej osobą. Tym razem pisarka postanowiła się posunąć krok dalej, a za słowami poszły również czyny.

REKLAMA

J.K. Rowling wspiera feministyczną fundację, która walczy o zmianę definicji "kobiety"

Jak podaje portal Scottish Daily Express, J.K. Rowling postanowiła finansowo wesprzeć fundację For Women Scotland, która obecnie toczy batalię w Sądzie Najwyższym o ustanowienie nowej definicji "kobiety", w myśl której tylko ciskobiety mogą nazywać się kobietami. Autorka "Harry'ego Pottera" wpłaciła na rzecz organizacji 70 tys. funtów.

Jestem taka dumna, że was znam. Dziękuję za całą waszą ciężką pracę i wytrwałość. To naprawdę historyczny przypadek

- stwierdziła pisarka.

Zbiórka na rzecz For Women Scotland została uruchomiona w piątek. Na koncie fundacji znajduje się na ten moment niemal 140 tys. funtów od ponad 2 tys. darczyńców.

Już wcześniej przeprowadziliśmy dwie oddzielne kontrole sądowe dotyczące definicji "kobiety" zawartej w ustawie o reprezentacji płci w zarządach publicznych (Szkocja) z 2018 r. i towarzyszących jej wytycznych ustawowych, wygrywając pierwszą i przegrywając drugą. (...) kontrole sądowe wykazały, że definicja "płci", która obejmuje "płeć nabytą" danej osoby w zaświadczeniu o uznaniu płci, sprawia, że ustawa o równości jest nieprzejrzysta i niewykonalna dla wielu kobiet. Należy jasno stwierdzić, że płeć jest terminem biologicznym i choć rząd Wielkiej Brytanii zdaje sobie z tego sprawę, nie podjął jeszcze żadnych działań zaradczych

- czytamy w opisie zbiórki.
Zbiórka FWS

O "Harrym Potterze" przeczytasz więcej na łamach Spider's Web:

REKLAMA

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA