REKLAMA

Joanna Kulig zagrała w serialu Hanna u boku Joela Kinnamana. Produkcja powstaje dla Amazona

To było kwestią czasu. Joanna Kulig coraz śmielszymi krokami wkracza na zagraniczny rynek filmowy. Aktorka wystąpiła w serialu realizowanym dla Amazon Studios. O czym opowie produkcja?

zimna wojna krótka lista oscary
REKLAMA
REKLAMA

Zimnej wojnie nikt już nie odbierze sukcesu. Paweł Pawlikowski awansował do reżyserskiej pierwszej ligi, dzięki Złotej Palmie w Cannes, a także swojej drugiej nominacji do Oscara, ale i jego aktorzy zaczynają spijać śmietankę. Tomasz Kot był brany pod uwagę jako kandydat do roli czarnego charakteru w nadchodzącym filmie o agencie 007, a teraz okazuje się, że Joanna Kulig zagrała w serialu Hanna opartym na filmie Joe Wrighta z 2011 roku.

Sceny z udziałem polskiej aktorki zostały już zrealizowane, o czym powiedziała w rozmowie z Tele Tygodniem:

Joel Kinnaman to nie jedyne znane nazwisko w obsadzie Hanny.

Oprócz aktora znanego z Altered Carbon czy Legionu samobójców na ekranie pojawią się także Mireille Enos (World War Z) czy Esme Creed-Miles (Dark River). Ostatnia z wymienionych zagra tytułową rolę. Produkcja ma trafić do na platformę Amazon w 2019 roku, ale nie ujawniono jeszcze dokładnej daty premiery, podobnie jak innych szczegółów dotyczących serialu.

Film Wrighta z 2011 roku, w którym w tytułową rolę wcieliła się Saoirse Ronan, opowiadał o 16-letniej dziewczynie mającej sprawność profesjonalnego żołnierza. Hanna była wychowywana w fińskiej dziczy przez ojca będącego byłym agentem CIA, a wszystko po to, aby stać się zabójcą idealnym. Jak łatwo się domyślić nauka nie poszła w las i dziewczyna zmuszona do wykorzystania swoich umiejętności podczas misji, na którą wysyła ją jej ojciec.

Joanna Kulig jest coraz widoczniejsza w świecie kina.

REKLAMA

I nic w tym dziwnego, przecież po Zimnej wojnie spekuluje się nawet o nominacji dla niej do Oscara. Aktorka wzięła też szturmem polskie kina. 2018 rok przyniósł aż cztery filmy z jej udziałem i jeden serial. Ponadto Kulig ma też doświadczenie w zagranicznych produkcjach, by wspomnieć tylko film Hansel i Gretel: Łowcy czarownic.

Czekamy na kolejne jej sukcesy, a wiele wskazuje na to, że powinniśmy być czujni.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA