REKLAMA

Słyszycie ten trzask? To pękają tyłki internautów, bo w HBO Max John Constantine ma być czarny

HBO Max szykuje serial z Johnem Constatinem. W komiksie DC był biały i w dotychczasowych adaptacjach wcielali się w niego aktorzy o takim kolorze skóry (Keanu Reeves i Matt Ryan). Teraz możliwe, że Hellblazera zagra czarnoskóry aktor Sope Dirisu. To na razie tylko przeciek z niepewnego źródła, ale internauci już urządzili festiwal rasismu w komentarzach.

john constanine hbo max czarny-aktor sope dirisu komentarze
REKLAMA

O serialowym reboocie "Constantine'a" wiadomo już od lutego zeszłego roku. Kultowy komiks zekranizuje dla HBO Max wytwórnia J. J. Abramsa - Bad Robot. Już na starcie mówiło się, że nowy "Constantine" ma być mroczny, straszny i opowie o młodzieńczych latach słynnego detektywa/ łowcy demonów. Według tych wczesnych doniesień główną postać miał wykreować aktor należący mniejszości etnicznej. Kilka miesięcy później wyciekło, że WarnerMedia, czyli właściciel HBO Max, poszukuje do tej roli czarnego Brytyjczyka. I wygląda na to, że casting mógł już zostać zakończony.

REKLAMA

John Constantine będzie czarny? Ma go zagrać Sope Dirisu, więc hejterzy dostali szału.

Serwis "The Illuminerdi" podał na podstawie własnych źródeł w Warner Bros., że studio "krąży wokół" Sope Dirisu. To 31-letni Brytyjczyk urodzony w Londynie, którego rodzice pochodzą z Nigerii. Kształcił się m.in. w Bedford Modern School i National Youth Theatre oraz współpracował z  Royal Shakespeare Company. Na ekranie mogliśmy zobaczyć go m.in. w "Łowcy i Królowej Lodu", dramacie kryminalnym "Gangi Londynu" i horrorze "Czyj to dom?". Za rolę w tym ostatnim został nominowany do British Independent Film Awards.

Jak widać, pochodzenie (Dirisu ma oczywiście brytyjski akcent) i tematyka jego dotychczasowych produkcji pasują do nowego serialu HBO Max. Co innego kolor jego skóry, który wielu osobom bardzo wyraźnie przeszkadza. Pewnie domyślacie się, jak internauci zareagowali na tę informację.

W ostatnim miesiącach przyzwyczailiśmy do podobnie zmasowanego hejtu. Byliśmy świadkami identycznej fali oburzenia przy okazji czarnych elfów w "Wiedźminie" czy serialu "Władca Pierścieni: Pierścienie Mocy". I o ile czarna Anna Boleyn z serialu jest na przekór historii, o tyle rasa fikcyjnego Johna Constantine'a nie ma większego znaczenia. Prawda? Poniżsi internauci zdają się z tym nie zgadzać.

 class="wp-image-1943911"
John Constantine będzie czarny? Tak zareagowali ludzie - Foto: Screeny z portali Filmweb i Facebook

W serialu HBO Max John Constantine ma być czarny. To inaczej niż w komiksie, ale po to się właśnie robi rebooty.

Alan Moore przyznał w przyszłości, że w komiksie John Constantine był wzorowany na Stingu (z kolei Lucyfer z tego samego uniwersum na Davidzie Bowie'm). Przynajmniej pod względem wyglądu. Z tego co mi wiadomo, kolor skóry nie definiuje tej postaci - to ma być po prostu arogancki i sarkastyczny Brytyjczyk, outsider obdarzony cynicznym poczuciem humoru. Na Wyspach nie mieszkają wyłącznie biali ludzie, więc czarny Constantine a la Shaft czy Blade nie będzie jakimś pogwałceniem sedna tej postaci.

Rozumiem, że osoby wychowane na "Hellblazerze" mogą poczuć dysonans do obcego większości aktora. Ale czy tak samo byłoby, gdy Constantine'a miał grać Idris Elba? Wątpię. Dlatego lepiej poczekać z osądami do premiery. Przypomnę, że poprzednie ekranizacje "Hellblazera" i innych komiksów serii też spotkały się z krytyką części fanów, a rasa aktorów była przecież, że tak powiem, odpowiednia.

REKLAMA

Po co jednak wprowadzać podobne zmiany? Myślę, że właśnie taki sens rebootów. Jeżeli chcemy białego Constantine'a, to czytamy komiks, oglądamy film z 2005 roku z Keanu Reevesem lub serial wyprodukowany dla NBC. Po to się robi remake, by dać widzom coś nowego lub pokazać całą historię z innej perspektywy.

Pojawiają się nieśmiertelne komentarze o tym, że czekamy na film z czarnym papieżem. I sam chętnie bym coś takiego obejrzał. Tak jak podobało mi się "Siedmiu wspaniałych", którzy przecież powstali na podstawie "Siedmiu samurajów". I raczej nikt nie narzeka na tak znaczącą zmianę koloru skóry fikcyjnych postaci, bo jeśli film jest dobry, to sam się obroni.

* zdjęcie główne: okładka komiksu Constantine #1 (2013 r.) / dc.fandom.com/, screen z serialu "Gangi Londynu"

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA