REKLAMA

Michel Moran stwierdził, co było kluczem do sukcesu Książula

Michel Moran w samych superlatywach wypowiedział się o Książulu, nazywając go swojskim ziomkiem. Restaurator, który miał już okazję gościć youtubera w swoim lokalu, zdradził, jak zareagował na jego przyjazd i co polecił swoim pracownikom.

michel moran ksiazulo opinia kanal zero
REKLAMA

Na początku października na kanale Książula pojawił się film z wizyty w restauracji MaMaison Michela Moran. Youtuber skrytykował wówczas zupę pomidorową i cebulową, a do gustu przypadł mu z kolei tatar oraz polędwica wołowa, która otrzymała nawet znak jakości Muala. Do tego dania Książulo często odwoływał się zresztą w swoich kolejnych filmach, a swoją wizytę u restauratora bardzo dobrze wspomina.

Michel Moran o Książulu: On jest swojski, on jest ziomek, on jest naturalny

REKLAMA

Niedawno na Kanale Zero pojawił się krótki reportaż o Książulu, w którym Dawid Chęć, Dominik Bos i Michel Moran opowiedzieli o fenomenie youtubera. Właściciel restauracji MaMaison i juror w programie "Master Chef" stwierdził, że szanuje Książula za szczere opinie. Jako przykład podał fakt, iż Książulo potrafi przyznać, że być może na czymś się nie zna i może jadł to pierwszy raz, ale mówi, że jemu to po prostu nie smakuje:

Moran dodał, co jego zdaniem może być kluczem do sukcesu popularnego youtubera jedzeniowego:

Ja myślę, że on jest uczciwy, on nie udaje wielki krytyk gastronomiczny, żeby potem krytykować albo chwalić. On idzie i on mówi, co mu smakuje, co mu nie smakuje i dlaczego. (...) Ja myślę, że to jest trochę klucz jego sukcesu. A dodatkowo on jest swojski, on jest ziomek, on jest naturalny, on jest sobą

- stwierdził.

Restaurator podkreślił, że ludzie z branży często boją się opinii internetowych, ale z drugiej strony tego typu praktyka może jeszcze bardziej zmotywować właścicieli lokali, by jeszcze bardziej dbali o jakość produktów i uczciwość w stosunku do gości.

Książulo

Moran postanowił także podzielić się wspomnieniami z dnia przyjazdu Książula do MaMaison. Okazało się, że w tamtym czasie nie mógł być w lokalu. Kiedy zadzwoniła do niego menadżerka i poinformowała go o wizycie Książula, Moran, który kompletnie nie wiedział, kim jest influencer, powiedział: "Róbcie jak na co dzień, dajcie jak najlepiej, i trudno - będzie co będzie i koniec". I jak widać takie podejście bardzo się restauratorowi opłaciło.

O Książulu czytaj w Spider's Web:

REKLAMA
REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-04-10T12:23:04+02:00
Aktualizacja: 2025-04-08T17:12:35+02:00
Aktualizacja: 2025-04-07T18:06:17+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA