Wołodymyr Zełenski dostał grube miliony dla Ukrainy. Mila Kunis i Ashton Kutcher dorzucili od siebie 3 mln
Pochodząca z Ukrainy aktorka Mila Kunis oraz jej mąż, również hollywodzki gwiazdor, Ashton Kutcher włączyli się w wsparcie ofiar wojny. Ich akcja przyniosła zdumiewające rezultaty. Pomogli zebrać kilkadziesiąt milionów dolarów. Za ten gest podziękował im sam Wołodymyr Zełenski. Prezydent Ukrainy nazwał ich "wzorem do naśladowania". Na co pójdą te pieniądze?
Od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę wiele osób włączyło się w pomoc uchodźcom i ofiarom wojny prowadzonej przez Putina. Robią to nie tylko "zwykli" ludzie, ale i celebryci, aktorzy, piosenkarze czy influencerzy. Wśród sław, które zorganizowały charytatywne akcje, jest też hollywoodzka para Mila Kunis i Ashton Kutcher.
Oczywiście nie oni pierwsi pokazali, jak w takich sytuacjach powinny reagować gwiazdy, ale wsparcie akurat tej pary okazało się rekordowe. Kunis i Kutcher założyli zbiórkę na portalu GoFundMe, która rozrosła się do niesamowitych rozmiarów i dawno przekroczyła zakładany pułap 30 milionów dolarów. Wydarzenie rozniosło się takim echem, że o jego wyniku poinformował sam Wołodymyr Zełenski.
Mila Kunis i Ashton Kutcher zebrali tyle dolarów, że pod wrażeniem jest nawet Wołodymyr Zełenski.
Mila Kunis i Ashton Kutcher na sam początek zbiórki dorzucili od siebie 3 miliony dolarów (co by nie mówić, to o niebo więcej niż Piotr Adamczyk w swojej akcji). Dla samej aktorki było to szczególnie istotne. Jak przypomniała w opisie wydarzenia, ma ukraińskie korzenie i jest dumna z pochodzenia. Urodziła się w Czerniowcach w 1983 roku - mieście będącym wtedy jeszcze w Związku Radzieckim. W 1991 roku, u schyłku ZSRR, razem z rodziną wyemigrowała do Los Angeles w Stanach Zjednoczonych. Rodzice nie widzieli w ojczyźnie przyszłości dla niej i jej brata. Mieli tylko 250 dolarów w kieszeni:
To wszystko, co pozwolono nam zabrać. Nasi rodzice poświęcili dobrą pracę i stopnie naukowe, których nie mogli przenieść. Przylecieliśmy do Nowego Jorku w środę, a już w piątek byliśmy z bratem w szkole w Los Angeles
– wspomniała w rozmowie z The Telegraph Mila Kunis.
Mila Kunis zdobyła sławę dzięki serialowi "Różowe lata 70.", który był też popularny w Polsce. To właśnie na jego planie poznała Ashtona Kutchera. Zaczęli się spotykać jednak dopiero w 2012 roku, by trzy lata później wziąć ślub. Niemal od razu po ataku Rosji na Ukrainę zadeklarowali chęć niesienia pomocy dla ofiar wojny. Łącznie udało im się zebrać w dwa tygodnie niemal 35 milionów dolarów (czyli prawie 150 mln zł) od ponad 70 tysięcy osób. Akcja nie została jeszcze zakończona, a Mila Kunis zapowiedziała na Twitterze, że chcą dobić do 40 milionów.
Wołodymyr Zełenski podziękował znanym aktorom. Uzbierali już 35 milionów dolarów.
Wołodymyr Zełensky opublikował na swoim Instagramie zdjęcia z telekonferencji, którą przeprowadził z małżeństwem aktorów. Poinformował o sukcesie zbiórki, a także podziękował Kunis i Kutcherowi za ten gest wsparcia:
Ashton Kutcher i Mila Kunis, urodzona w Czerniowcach, jako jedni z pierwszych odpowiedzieli na nasze nieszczęście i już zebrali 35 milionów dolarów na pomoc uchodźcom z Ukrainy. Jestem zdumiony, jak głęboko są w temacie i jak poważnie do tego podchodzą. Prawdziwy wzór do naśladowania
- napisał Wołodymyr Zełenski.
Pieniądze uzyskane ze zbiórki zorganizowanej przez Milę Kunis i Ashtona Kutchera są i będą przekazywane na wsparcie dwóch firm, które w czasie wojny na bieżąco pomagają ofiarom. Pierwsza z nich to Flexport.org, która organizuje dostawy pomocy humanitarnej do ośrodków dla uchodźców w Polsce, Rumunii, Węgrzech, Słowacji i Mołdawii. Druga to Airbnb.org, która zapewnia bezpłatne, tymczasowe mieszkania uchodźcom uciekającym z Ukrainy.
* zdjęcie główne: www.instagram.com/zelenskiy_official