Twórcy pewnie muszą się nieźle nakombinować, żeby stworzyć seriale komediowe jednocześnie zabawne i inteligentne. Na szczęście takowych nie brakuje, więc jest w czym wybierać.
Poszukiwania najzabawniejszych seriali można zacząć od naszej listy 14 najlepszych komediowych produkcji.
Joanna Tracewicz
Różowe lata 70.
Zgryźliwy ojciec, który nazywa swego syna kretynem (dumbass!), nastolatek przeżywający problemy okresu dorastania, nieco zwariowana i nadopiekuńcza matka, a do tego grupa upalonych znajomych - Różowych lat 70. po prostu nie wypada nie znać. Ten serial, który w całości można już oglądać w Netfliksie, jest pełen zabawnych powiedzonek i charakterystycznych postaci. Osiem sezonów opowiadających o życiu Erica Formana to dowcipna podróż do czasów, kiedy nastolatkowie zamiast w sieci, spędzali czas w… piwnicy, robiąc głupoty. Jeden z najlepszych sitcomów, jakie kiedykolwiek powstały, który naprawdę potrafi rozbawić, a jak wiemy - dzięki dzisiejszym produkcjom komediowym - nie jest to wcale takie proste. Pozycja obowiązkowa, będąca receptą na chandrę i nudę.
Rick i Morty
Rick i Morty to chyba jeden z najbardziej pokręconych seriali komediowych, jakie widziałam, nie tylko wśród kreskówek. Inspirowana Powrotem do przyszłości seria, która miała stanowić parodię filmowego cyklu, stała się czymś więcej. To dowcipny, ironiczny komentarz do współczesnych czasów z wieloma odniesieniami do popkultury. Produkcja opowiada o Mortym, niepopularnym i średnio rozgarniętym nastolatku oraz jego dziadku-geniuszu o imieniu Rick. Obaj wyruszają w kosmiczne przygody, podróżują pomiędzy wymiarami, przenoszą się w czasie i robią wszystko to, co o czym każdy z nas kiedyś marzył. Aż chciałoby się móc im przez chwilę potowarzyszyć. Nawet jeśli Rick jest opryskliwy, chamski i beka. I trochę za dużo pije.
Piotr Grabiec
Komediowy serial o nerdach z tytułowej Doliny Krzemowej to jedna z perełek w ofercie serwisu VOD od HBO. Obecnie w emisji jest już 5. sezon opowiadający o kolejnych problemach ekipy tworzącej startup Pied Piper. Richard i spółka co odcinek borykają się z kolejnymi problemami stojącymi na drodze do zrobienia zmieniającego świat biznesu i zarobienia przy tym ogromnych pieniędzy. Silicon Valley jest komedią, która daje do myślenia. Podczas seansu fani technologicznych nowinek będą się zaśmiewać, ale przez łzy. Przedstawione w krzywym zwierciadle sytuacje wcale nie są nierealnym scenariuszem w życiu twórców startupów.
The End of the F***ing World
On jest sadystą i psychopatą. Ona chce z nim uciec w świat. A on chce ją zabić. To dopiero początek historii dwójki zakręconych nastolatków, którzy postanowili zmienić swoje życie. Razem udają się w niesamowitą podróż, podczas której zawiązuje się między nimi niezwykła więź. Po drodze James i Alyssa napotykają wielu nietuzinkowych ludzi i są świadkami nieprawdopodobnych sytuacji. Dialogi potrafią jednocześnie bawić do rozpuku, chociaż tak naprawdę są przerażającym studium ludzkich dziwności. Serial składa się z ośmiu 20-minutowych odcinków, ale lepiej zarezerwować sobie przed seansem czas na całość. Nie sposób się oderwać.
Tomasz Gardziński
Lubicie filmy z Jamesem Bondem? Tak? Nie? To nie ma tak naprawdę żadnego znaczenia, bo Archer już dawno przestał być “tylko” niezwykle zabawną parodią filmów szpiegowskich. Serial oryginalnie wyprodukowany dla FX opowiada historię pracowników prywatnej agencji wywiadowczej ISIS. Jej członkowie to największa banda pijaków, seksoholików i narcystycznych dziwaków, jaka nawiedziła telewizję od czasu South Parku. Akcja Archera toczy się w anachronicznym świecie Zimnej Wojny połączonym z nowoczesną technologią, współczesnymi nawiązaniami do popkultury i hologramem japońskiej kobiety, która marzy o ślubie z jednym z bohaterów. Nie, nie żartuję. Archer to serial operujący żartem stanowiącym połączenie office humour, gagów sytuacyjnych i szalonej podróży niczym po LSD. A więc zapnijcie pasy, uważajcie na szumy uszne wywołane częstymi wystrzałami waszego Walthera PPK i zacznijcie nadrabiać Archera przed ostatnim sezonem serialu, który będzie miał swoją premierę 25 kwietnia.
‘Allo ‘Allo to serial legenda. Gdy na początku lat 90. po raz pierwszy pojawił się w Polsce, większość rodaków nie znała jeszcze fenomenu angielskiego humoru. Produkcja BBC pokazała jednak Polakom, że o II Wojnie Światowej można opowiadać bez zadęcia i patosu, co nie oznacza, że bez empatii. Losy Francji rozstrzygną się w niepozornej kawiarni w niewielkim miasteczku Nouvion. René Artois, pseudonim “Nocny jastrząb”, to grający na dwa fronty właściciel Cafe René i główny bohater serialu. Wbrew sobie zostaje członkiem francuskiego ruchu oporu, a także dobrym znajomym niemieckich dowódców stacjonujących w pobliskim dworku. Trwające dziewięć sezonów ‘Allo ‘Allo obfituje w zabawne sytuacje, niejednoznaczne postaci i powiedzonka, które przeniknęły do codziennej mowy Polaków (np. Upadła Madonna z Wielkim Cycem czy Słuchajcie uważnie, bo nie będę powtarzać). W tym zestawieniu równie dobrze mogłyby znaleźć się inne brytyjskie seriale komediowe - Latający Cyrk Monty Pythona lub Czarna Żmija - ale żaden nie przemawia do różnych narodów tak dobrze jak właśnie ‘Allo ‘Allo.
Jędrzej Rakoczy
W pozornie przeciętnym amerykańskim liceum dochodzi do niecodziennego aktu wandalizmu. Na samochodach należących do grona pedagogicznego ktoś namalował sprayem męskie genitalia. Oskarżenia padają na Dylana Maxwella, szkolnego rozrabiakę, który zostaje zawieszony w prawach ucznia. Peter Maldonado i Sam Ecklund postanawiają nagrać film dokumentalny o całym zajściu. W trakcie kręcenia zaczynają snuć podejrzenia, że Dylan mógł zostać wrobiony. Całość utrzymana jest w formie paradokumentu, w którym za materiał dowodowy służą zdjęcia z Instagrama, memy czy inicjały wydrapane w chatce nad jeziorem. Tworzy to absurdalny kontrast z niezwykle poważnym podejściem do przedstawienia tematu. Ten serial wciągnie w kryminalny wątek zbrodni, a także dostarczy wielu salw śmiechu. Twórcy potwierdzili już powstanie 2. sezonu.
Współczesna rodzina
Ten serial był dla mnie źródłem wielu facepalmów, ale nie z powodu kiepskiego poziomu. Produkcja przedstawia losy rodziny Pritchettów, której patriarchą jest Jay, mieszkający z o wiele młodszą żoną z Kolumbii oraz jej synem z pierwszego małżeństwa. Claire, córka Jaya, jest żoną infantylnego Phila i matką trójki dzieci, a jej brat Mitch wraz ze swoim partnerem Camem adoptował osieroconą dziewczynkę z Wietnamu. Taka mieszanka może zwiastować zabawne sytuacje. Współczesna rodzina to świetne dialogi, wzbogacane łamaniem czwartej ściany wyznaniami bohaterów. Do tego serial obfituje w sytuacje, które najlepiej określić mianem cringe. Obecnie na kanale Fox Comedy można oglądać 3. sezon produkcji, a na HBO 3 emitowana jest najnowsza, 9. seria.
Anna Nicz
Atlanta
Gość bez kasy i własnego kąta biega po mieście razem z kuzynem robiącym rapsy pod aliasem Paper Boi. Pierwszy właściwie walczy o przeżycie i normalny byt, drugi powoli rozwija swoją karierę. Czy już to nie brzmi wspaniale? A przynajmniej jak dobry początek niezłej komedii, pełnej zabawnych gagów i całego wora punchline’ów. Gdy do tego dodamy informację, że gość bez kasy to niejaki Earn Marks, grany przez Donalda Glovera aka Childish Gambino, produkcja dostaje +100 do atrakcyjności. Raper, wokalista i producent muzyczny Gambino jest także scenarzystą i reżyserem serii. To ten sam aktor, który w Solo: A Star Wars Story zagra młodego Lando Calrissiana. Zapracowany człowiek. Pierwszym sezonem Atlanty spełnił wszystkie pokładane w nim nadzieje. Druga seria to dopiero 4 odcinki, a ja już mam swoje ulubione gadki Earna i jego kompanów.
Gdy opowiadam znajomym o tym serialu, nieco krzywią się na dźwięk frazy “orkiestra”. Próbuję wtedy tłumaczyć, że bohaterowie wcale nie są bandą nudnych muzyków, choć akcja dzieje się w środowisku filharmoników, ich perypetie są przezabawne, mimo powagi miejsca, w którym pracują, ich życie wcale nie jest takie normalne i uporządkowane. Tym bardziej, że dowodzi nimi młody, przystojny i piekielnie temperamentny dyrygent Rodrigo De Souza, grany przez Gaela Garcíę Bernala. Nowy szef przejmuje stanowisko w momencie poważnych kłopotów finansowych instytucji. Jeden z członków orkiestry, na czas strajku, zmuszony jest nawet do podjęcia dodatkowej pracy jako kierowca Ubera. Jak widać, problemy bliskie problemom zwykłych szarych ludzi. Świetny scenariusz serialu powstał na podstawie książki Mozart in the Jungle: Sex, Drugs, and Classical Music, napisanej przez Blair Tindall, która w rzeczywistości pracowała w tej nowojorskiej orkiestrze.
Konrad Chwast
Weeds
Wiem, że wulgarny. Wiem, że niesmaczny. Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że dzisiaj może nie bawić, jak przed laty. Nie mam jednak wątpliwości, że jeśli ktoś lubi niepoprawny humor, okropne i przekraczające granice dobrego smaku żarty, to z pewnością znajdzie tam coś dla siebie. Weeds to serial Jenji Kohan, którą dzisiaj znamy raczej z Orange Is The new Black i Glow - który również polecam. Serial opowiada o matce dwóch chłopców, która zupełnie niespodziewanie zostaje wdową i aby utrzymać swój status materialny, musi znaleźć sobie jakieś zajęcie. Decyduje się więc… handlować tytułową “trawką”. Im bardziej zagłębia się w narkotykowy interes, tym szybciej traci kontakt ze swoim dotychczasowym życiem.
Wiem, że to mało oryginalne, ale South Park jest jedną z moich ulubionych franczyz w popkulturze. Nie dość, że humor jest bardzo mocny i bezkompromisowy, to jeszcze amerykańscy satyrycy nikogo nie oszczędzają. To jest cecha największych w tym fachu, bo gdy spojrzy się na polską scenę kabaretową czy właśnie satyryczną, to jasno widać, iż linia podziału humoru jakoś tak dziwnie pokrywa się z poglądami politycznymi… A szkoda, bo na przykład Monty Python nie oszczędzał nikogo i podobnie jest z South Parkiem. Warto go oglądać, zwłaszcza teraz, bo niedawno Matt Stone i Trey Parker przywrócili serię na właściwe tory.
Maciej Gajewski
Nie zadzieraj z zołzą spod 23
Chcecie wiedzieć, co robiła Jessica Jones zanim stała się superbohaterką? No dobra, może niezupełnie sama postać, ale aktorka ją grająca. Wcieliła się ona w postać najbardziej irytującej, wrednej, postrzelonej i nieogarniętej kobiety, jaką zna telewizja. I wyszło jej to doskonale. Niestety, napotyka pewien problem. Jej nowa współlokatorka, grzeczna i pogodna młoda kobieta, jest wyjątkowo odporna na jej zołzowatość. I za żadne skarby nie chce się od niej wyprowadzić. To bardzo prosty w swojej formule sitcom, jednak pełen dobrego humoru, celnych żartów, lekki i przyjemny w odbiorze. Niestety, nie jest już produkowany, jednak dwa sezony dostępne na Netfliksie zapewnią wam kilka godzin bardzo dobrej zabawy.
Unbreakable Kimmy Schmidt
Unbreakable Kimmy Schmidt to sitcom, od którego na początku nie będziecie mogli się oderwać, bo… przez pierwsze kilka odcinków będziecie starali się ustalić, o czym właściwie jest ten serial. Jego główna bohaterka, wraz z trzema towarzyszkami, spędziła kilka lat zamknięta przez lidera pewnej sekty w bunkrze. Ten wmówił kobietom, że Bóg zesłał na świat Apokalipsę i że za bunkrem nic już nie ma. Kłamstwo po latach zostaje zdemaskowane, a oderwana od rzeczywistości tytułowa Kimmy Schmidt - po odzyskaniu wolności - nie ma żadnych zdolności społecznych. O wiedzy na temat konsumenckiej technologii nie wspomnę. Ma za to niesłychany dar do otaczania się równie przerysowanymi i oderwanymi od rzeczywistości osobami, co ona sama. Nasza główna bohaterka postanawia zamieszkać w Nowym Jorku i rozpocząć nowe życie. Rodzi to dziesiątki absurdalnych sytuacji, przy których nieraz zaśmiejecie się na głos.