Jennifer Aniston zdradziła, że powstaje projekt filmowy z obsadą „Przyjaciół”. To nie reboot, raczej nie kontynuacja, więc co?
Jennifer Aniston to największa gwiazda z całej obsady serialu „Przyjaciele”. O aktorce ostatnio było głośno ze względu na niezwykle popularne zdjęcie z główną obsadą sitcomu. Właśnie okazało się, że mogło chodzić o coś więcej niż towarzyskie spotkanie. Aniston zapowiedziała filmowy projekt z gwiazdami „Przyjaciół”.
Fani serialu Marty Kauffman i Davida Crane'a w ostatnich tygodniach zdecydowanie nie mają powodów do narzekań. Z okazji 25-lecia „Przyjaciół” media ponownie zainteresowały się historią powstawania kultowego sitcomu, a rozmaite firmy postanowiły przygotować ciekawe niespodzianki dla widzów. Do polskich czytelników trafiła już książka „Przyjaciele. Ten o najlepszym serialu na świecie”, a oprócz tego LEGO stworzyło oryginalny i absolutnie oficjalny zestaw klocków z głównymi bohaterami serialu. W kinach sieci Helios wciąż dostępne są też pokazy wybranych odcinków (odbędą się jeszcze trzy seanse - więcej szczegółów TUTAJ).
Wielu najwierniejszych wielbicieli produkcji liczyło jednak po cichu na ogłoszenie projektu, o którym spekuluje się od lat, czyli ewentualnej kontynuacji „Przyjaciół”. Gwiazdy sitcomu od lat konsekwentnie odrzucają taką możliwość, ale wiele wskazuje na to, że ostatnio zaczęli się łamać w swoim uporze. Pierwszym sygnałem zmian było spotkanie całej szóstki w jednym miejscu, do czego nie doszło od wielu lat. Wydarzenie zostało upublicznione przez Jennifer Aniston w jej pierwszym poście na Instagramie i od razu wywołało burzę w sieci.
Nowe informacje Jennifer Aniston zdradziła w programie Ellen Degeneres Show. Ale nie chciała wprost powiedzieć, czy powstanie kontynuacja serialu „Przyjaciele”.
Okazało się, że obecny u Degeneres Charlie Puth (swego czasu współautor najpopularniejszej piosenki na YouTubie) jest olbrzymim fanem sitcomu. Razem z prowadzącą zaczęli więc wypytywać Aniston o podtekst ostatniego zdjęcia i szansę na powrót „Przyjaciół” w jakiejkolwiek formie. Oto co gwiazda miała na ten temat do powiedzenia:
Czy powstanie reboot serialu? Nie. Chcielibyśmy, żeby było coś, o czym możemy powiedzieć. Ale na razie jeszcze nie wiemy, co by to miało być, więc na razie coś próbujemy. Pracujemy nad czymś. Czy chodzi o film? Wielki, wielki, wielki film... Nie, na razie jeszcze nie wiem. Nie chcę wprowadzić ludzi w błąd.
Powyższa wypowiedź daje dużo nadziei fanom serialu, choć jest bardzo enigmatyczna. Wygląda na to, że Aniston, Courteney Cox, Lisa Kudrow, Matt LeBlanc, David Schwimmer i Matthew Perry faktycznie nie spotkali się tylko na wspominki. Ale czy zrobią razem zupełnie nowy projekt lub jakąś formę kontynuacji kultowego serialu - na razie nie sposób powiedzieć.