Premiera nowego sezonu jednego z najdroższych seriali fantasy już jutro na Prime Video

Był taki czas, że każdy z nadawców na tym świecie chciał mieć swoją "Grę o tron" - ambitny, wielowątkowy serial fantasy, o którym mówią dosłownie wszyscy. Netflix inwestował więc w "Wiedźmina", a Prime Video trochę się motało. Raczej średnio udało mu się trafić w gusta swoich użytkowników "Carnival Row". Znacznie lepiej poszło z "Kołem czasu", przez co produkcja za chwilę doczeka się 3. sezonu.

"Koło czasu" to adaptacja książek Roberta Jordana i Brandona Sandersa. Akcja serialu podąża za Moiraine, przywódczynią kobiet o magicznych zdolnościach, która wybiera pięć młodych osób. Jednej z nich pisane jest zniszczenie lub ocalenie całego fantastycznego świata. Po drodze na bohaterów czeka wiele fascynujących i pełnych magii przygód.

Wykreowanie całego fantastycznego świata nie było tanie. W wywiadzie dla IGN jeszcze przed premierą 1. sezonu showrunner Rafe Judkins twierdził, że "Koło czasu" to jeden z najdroższych seriali, jakie Amazon kiedykolwiek zrobił. Nie podał wtedy konkretnych liczb, ale, jak dowiedzieliśmy się (choćby stąd) w zeszłym roku, pierwsze dwie odsłony produkcji kosztowały ponad 260 mln dol. To sporo.

Dla porównania: 260 mln to tyle, co kosztowały łącznie 1. (60 mln) oraz 5. i 6. (po 100 mln) sezony "Gry o tron". Wciąż jednak kwota ta wydaje się niczym w porównaniu z budżetem "Władcy Pierścieni: Pierścieni Władzy", który jest najdroższym serialem wszech czasów. Na samą realizację pierwszej odsłony produkcji Amazon wydał 465 mln. A dorzućmy do tego, że musiał jeszcze zapłacić 250 mln za prawa do prozy J.R.R. Tolkiena. Łącznie wyszło więc ponad 700 mln.

Oczywiście, tak jak w przypadku budżetu, tak w kwestii popularności "Koło czasu" nie może mierzyć się z "Władcą Pierścieni: Pierścieniami Władzy" - najchętniej oglądanym serialem w historii Prime Video. Wciąż jednak cieszy się sporym zainteresowaniem użytkowników platformy. Gdyby Amazonowi nie opłacało się realizować kolejnych odcinków, nie kontynuowałby produkcji tyle czasu.

Do tej pory "Koło czasu" było odnawiane nawet jeszcze przed premierami kolejnych odsłon. Amazon zamówił 2. sezon zanim 1. zadebiutował na platformie i ponad rok przed pojawieniem się 2. sezonu dał zielone światło na 3. Pierwsze trzy odcinki tej najnowszej odsłony wylądują na Prime Video już jutro 13 marca. Kolejne będą pojawiać się w tygodniowych odstępach w każdy czwartek.

Więcej o Prime Video poczytasz na Spider's Web: